Wiedza o zarobkach przyjaciół nas przygnębia
Porównywanie własnych zarobków z dochodami przyjaciół i rodziny prowadzi do uczucia przygnębienia - wskazują badania przeprowadzone wśród Europejczyków przez naukowców z paryskiej uczelni ekonomicznej Ecole d'Economie de Paris.
31.05.2010 | aktual.: 08.06.2010 10:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Porównywanie własnych zarobków z dochodami przyjaciół i rodziny prowadzi do uczucia przygnębienia - wskazują badania przeprowadzone przez naukowców z paryskiej uczelni ekonomicznej Ecole d'Economie de Paris. Badanie opisuje portal BBC News. Naukowcy wykorzystali rezultaty międzynarodowego badania porównawczego European Social Survey. Objęło ono 19 tys. uczestników z 24 krajów.
Z danych wynika, że trzy czwarte ankietowanych uważa za ważne porównywanie własnych zarobków z dochodami innych ludzi. Jednak ci, którzy to robią, są mniej zadowoleni - twierdzą badacze. I, jak się okazuje, najbardziej nieprzyjemna jest wiedza o tym, ile zarabiają przyjaciele - znacznie bardziej, niż znajomość wysokości pensji kolegów z pracy.
Prowadzący badanie profesor Andrew Clark powiedział, że najbardziej zaskoczyło go to, iż częściej porównują własne zarobki z cudzymi ludzie z krajów biednych, a we wszystkich krajach - częściej osoby biedniejsze, niż bogatsze.
- Sądziłem, że bardziej skłonni do porównań będą ludzie bogatsi, bo kiedy jesteś bliżej dna, to naprawdę liczy się to, by mieć niezbędne minimum - jednak okazało się, że to nie tak - mówi Clark.
Cytowany przez BBC profesor Cary Cooper ze Szkoły Zarządzania uniwersytetu w Lancaster tłumaczy, że najbardziej negatywne jest prawdopodobnie porównywanie swych dochodów z pensjami przyjaciół-rówieśników ze szkoły czy uczelni wyższej.
- Jeśli chodzi o kolegów z pracy, to jest to kwestia sprawiedliwego traktowania. W przypadku kolegów ze szkoły, którzy mieli takie same możliwości, możesz myśleć: radzą sobie znacznie lepiej ode mnie, więc jestem mniej kompetentny.
Cooper dodaje, że najlepiej jest po prostu nie robić porównań.
- Radziłbym ludziom, by byli zadowoleni z tego, kim są i ze swojej sytuacji, i pamiętać, że ci, z którymi się porównują w rzeczywistości mogą nie czuć się szczęśliwsi - zauważa.
Autorzy badania również konkludują: "Wydaje się, że ciągłe patrzenie komuś przez ramię czyni świat miejscem, gdzie jest mniej szczęścia - i mniej równości".
Artykuł na temat badania publikuje magazyn "The Economic Journal".