Wielka miłość Haliny Kunickiej. Dla ukochanego poświęciła małżeństwo
Halina Kunicka i Lucjan Kydryński tworzyli zgrany duet przez blisko 40 lat. Po śmierci ukochanego męża wokalistka nie potrafiła normalnie funkcjonować, ale oparcie odnalazła u najbliższych członków rodziny. Kunicka nim poślubiła dziennikarza, postawiła wszystko na jedną kartę, co przyniosło gwieździe estrady prawdziwe szczęście.
23.02.2021 14:50
Halina Kunicka znała Lucjana Kydryńskiego od wielu lat, ale ich relacja pozostawała czysto koleżeńska i profesjonalna. Jednak z czasem zauroczenie i fascynacja przerodziła się w coś znacznie głębszego i poważniejszego, przez co nie potrafili się rozstać.
Szczęśliwa miłość po przejściach
Piosenkarka i dziennikarz zakochali się w sobie podczas podróży pociągiem. Jak przyznała po latach Kunicka, przegadali wówczas całą noc na korytarzu. Świetnie czuli się w swoim towarzystwie i fantastycznie im się rozmawiało. Od tamtej pamiętnej chwili, dziennikarz często przyjeżdżał do Warszawy, aby móc spotkać się z piosenkarką.
Niestety rodzące się uczucie musiało zmierzyć z bardzo poważnymi przeszkodami. Kunicka była wówczas mężatką, a Kydryński także był związany z inną kobietą. Rodzina piosenkarki była przeciwna jej nowemu związkowi, natomiast matka Kunickiej uważała Kydryńskiego za bawidamka. Wokalistka nic nie robiła sobie z ostrych komentarzy, ponieważ doskonale czuła, że doskonale zna Kydryńskiego i wszystkie opinie o nim są jedynie plotkami.
Ostatecznie para dopięła swego i w 1968 roku odbył się ich ślub, który udało się utrzymać w tajemnicy. W maju tego samego roku Kydryński zaskoczył widzów swoim wyznaniem na antenie: "A dzisiaj Halina Kunicka nie wystąpi przed państwem, bo właśnie urodziła mi syna" - czytamy we wspomnieniach wokalistki w książce jej poświęconej.
Małżonkowie byli niekwestionowanymi gwiazdami swoich czasów. Kydryński prowadził uwielbiane przez słuchaczy muzyczne audycje radiowe oraz z niezwykłą swobodą prowadził liczne koncerty gwiazd wielkiego formatu. Kunicka zaś była uwielbiana przez tysiące fanów, którzy znali na pamięć jej liczne piosenki. Przyciągali tłumy na wspólne recitali i często pozowali do wspólnych zdjęć z fanami.
Kunicka i Kydryński spędzili razem 40 lat. Niestety ostatnie wspólne lata naznaczone były cierpieniem dziennikarza, który zaczął borykać z problemami kardiologicznymi. Piosenkarka czuwała przy mężu i zrezygnowała z dalszych występów. Kunicka cały czas wierzyła, że jej mąż poradzi sobie z chorobą: "Nawet kiedy ostatni raz wezwałam pogotowie, wierzyłam, że Lucjan z tego wyjdzie. Przecież tyle razy wyjeżdżał i zawsze wracał" - można przeczytać w książce "Halina Kunicka. Świat nie jest taki zły" Kamili Dreckiej.
Lucjan Kydryński zmarł we wrześniu 2006 roku. Piosenkarka nie potrafiła pogodzić się z odejściem męża. Popadała w apatię i pogrążyła się w prawdziwej rozpaczy. Musiało minąć wiele lat, zanim Kunicka przystosowała się do życia w pojedynkę. Wielkim wsparciem okazał się syn Marcin, synowa Anna Maria Jopek oraz wnuki.