Wielka miłość Haliny Kunickiej. Dla ukochanego poświęciła małżeństwo
Halina Kunicka i Lucjan Kydryński tworzyli zgrany duet przez blisko 40 lat. Po śmierci ukochanego męża wokalistka nie potrafiła normalnie funkcjonować, ale oparcie odnalazła u najbliższych członków rodziny. Kunicka nim poślubiła dziennikarza, postawiła wszystko na jedną kartę, co przyniosło gwieździe estrady prawdziwe szczęście.
Halina Kunicka znała Lucjana Kydryńskiego od wielu lat, ale ich relacja pozostawała czysto koleżeńska i profesjonalna. Jednak z czasem zauroczenie i fascynacja przerodziła się w coś znacznie głębszego i poważniejszego, przez co nie potrafili się rozstać.
Szczęśliwa miłość po przejściach
Piosenkarka i dziennikarz zakochali się w sobie podczas podróży pociągiem. Jak przyznała po latach Kunicka, przegadali wówczas całą noc na korytarzu. Świetnie czuli się w swoim towarzystwie i fantastycznie im się rozmawiało. Od tamtej pamiętnej chwili, dziennikarz często przyjeżdżał do Warszawy, aby móc spotkać się z piosenkarką.
Niestety rodzące się uczucie musiało zmierzyć z bardzo poważnymi przeszkodami. Kunicka była wówczas mężatką, a Kydryński także był związany z inną kobietą. Rodzina piosenkarki była przeciwna jej nowemu związkowi, natomiast matka Kunickiej uważała Kydryńskiego za bawidamka. Wokalistka nic nie robiła sobie z ostrych komentarzy, ponieważ doskonale czuła, że doskonale zna Kydryńskiego i wszystkie opinie o nim są jedynie plotkami.
Ostatecznie para dopięła swego i w 1968 roku odbył się ich ślub, który udało się utrzymać w tajemnicy. W maju tego samego roku Kydryński zaskoczył widzów swoim wyznaniem na antenie: "A dzisiaj Halina Kunicka nie wystąpi przed państwem, bo właśnie urodziła mi syna" - czytamy we wspomnieniach wokalistki w książce jej poświęconej.
Małżonkowie byli niekwestionowanymi gwiazdami swoich czasów. Kydryński prowadził uwielbiane przez słuchaczy muzyczne audycje radiowe oraz z niezwykłą swobodą prowadził liczne koncerty gwiazd wielkiego formatu. Kunicka zaś była uwielbiana przez tysiące fanów, którzy znali na pamięć jej liczne piosenki. Przyciągali tłumy na wspólne recitali i często pozowali do wspólnych zdjęć z fanami.
Kunicka i Kydryński spędzili razem 40 lat. Niestety ostatnie wspólne lata naznaczone były cierpieniem dziennikarza, który zaczął borykać z problemami kardiologicznymi. Piosenkarka czuwała przy mężu i zrezygnowała z dalszych występów. Kunicka cały czas wierzyła, że jej mąż poradzi sobie z chorobą: "Nawet kiedy ostatni raz wezwałam pogotowie, wierzyłam, że Lucjan z tego wyjdzie. Przecież tyle razy wyjeżdżał i zawsze wracał" - można przeczytać w książce "Halina Kunicka. Świat nie jest taki zły" Kamili Dreckiej.
Lucjan Kydryński zmarł we wrześniu 2006 roku. Piosenkarka nie potrafiła pogodzić się z odejściem męża. Popadała w apatię i pogrążyła się w prawdziwej rozpaczy. Musiało minąć wiele lat, zanim Kunicka przystosowała się do życia w pojedynkę. Wielkim wsparciem okazał się syn Marcin, synowa Anna Maria Jopek oraz wnuki.