GwiazdyAktorka kabaretowa złożyła wniosek o apostazję. Ma poważne powody

Aktorka kabaretowa złożyła wniosek o apostazję. Ma poważne powody

Agnieszka Matan poinformowała, że chce wystąpić z Kościoła. Choć przed laty była bardzo wierząca, dziś nie ma zamiaru mieć już nic wspólnego z tą wspólnotą. Podała wiele powodów, które skłoniły ją do podjęcia trudnej decyzji.

Agnieszka Matan złożyła wniosek o apostazję
Agnieszka Matan złożyła wniosek o apostazję
Źródło zdjęć: © Instagram @halomatan

23.02.2021 14:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć Agnieszka Matan, artystka kabaretowa i stand-upperka, przed laty była zaangażowaną członkinią Kościoła katolickiego, to dziś mówi, że jest niewierząca. Już półtora roku temu po raz pierwszy w jej głowie pojawiła się myśl, że chciałaby dokonać apostazji. Teraz na swoim profilu na Instagramie ogłosiła, że podjęła odpowiednie kroki prawne i formalnie występuje ze wspólnoty. Opisała, jak przebiegał proces i podała kilka powodów, przez które już nie chce być katoliczką.

Agnieszka Matan odchodzi z Kościoła

"Złożyłam dzisiaj wniosek o apostazję. Od momentu podjęcia przeze mnie decyzji do wykonania tej administracyjnej czynności minęło półtora roku. Mogę to zwalać na lenistwo albo na to, że nie lubię papierów, kiedy nawet odebranie awizo to wyzwanie. Ale myślę, że musiałam do tego dojrzeć, bo jednak przez 20 lat byłam dość zaangażowana w życie religijne" - napisała Agnieszka Matan.

Aktorka udała się do swojej dawnej parafii, gdzie porozmawiała z proboszczem. Relacjonuje, że ksiądz odniósł się do całej sprawy z dużym szacunkiem i życzył jej na dalszą życiową drogę, by miała dobre wspomnienia z Kościołem.

"Od dziecka kręciła mnie perspektywa, że TAM w niebie mieszka MÓJ OJCIEC, który mnie kocha. „Takiego, jakim jestem, raduje się każdym moim gestem”. Nie miałam za bardzo taty, a jak był, to był kompletnie najebany, więc fajny gość z nieba absolutnie realizował moje potrzeby. Przedstawicielami taty z nieba są księża i do nich też miałam zawsze szczęście. Lubiłam to wszystko – lubiłam msze dla dzieci, lubiłam drogi krzyżowe, kochałam takie eventy jak procesja na Boże Ciało" - wyznaje w dalszej części wpisy Matan.

Agnieszka podkreśliła, że wypisuje się z Kościoła, bo od lat jest niewierząca. Dodała, że ta instytucja pogłębiała w niej poczucie winy, czuła się grzeszna, a całe życie bała się kary za złe postępowanie.

"Wypisuje się, bo nie chce być członkinią organizacji, która zbudowana jest na przemocy, której przedstawiciele jawnie dyskryminują kobiety i mniejszości seksualne, a przede wszystkim - regularnie krzywdzą dzieci. W której nie ma miejsca na inność, na wolność i na radość. W której chciwość i władza zastąpiły miłość" - stwierdziła na Instagramie Agnieszka Matan.

Źródło artykułu:WP Kobieta