Wiemy, jak księżna Kate ukrywa ciążę. Co za sprytny trik!
Informacja o trzeciej ciąży księżnej Kate uradowała cały świat. I chociaż oficjalne potwierdzenie otrzymaliśmy zaledwie kilka dni temu, to podejrzenia dotyczące stanu księżnej krążą już w mediach od kilku tygodniu. Wszystko przez jeden szczegół, którym Kate miałaby ukrywać nie tylko tę ciążę, ale również dwie poprzednie.
W programie Evening Standard, dziennikarka Kate Proctor zauważyła, że wygląd księżnej zwykle ulega zmianie tuż przed ogłoszeniem przez nią błogosławionego stanu. I motyw ten powtarzał się za każdym razem, kiedy Kate i William spodziewali się dziecka.
Zdaniem Proctor, księżna tuż przed oficjalnym przekazaniem informacji o ciąży zmienia fryzurę. W ten sposób przyciąga uwagę do górnej części swojego ciała i odwraca ją od ewentualnego brzuszka. Dlatego właśnie fakt, że zaledwie tydzień przed wizytą w Polsce Kate znacząco skróciła pasma, miał być sygnałem, że coś jest na rzeczy.
Sytuacja miała miejsce również w przypadku pierwszej ciąży Kate. W listopadzie 2012 roku księżna pojawiła się na kolacji na jej byłym uniwersytecie St Andrews, prezentując długie i lśniące loki. Zaledwie kilka dni po tym wydarzeniu, w Muzeum Historii Naturalnej mogliśmy podziwiać jej metamorfozę i przepiękną grzywkę.
Postanowiłyśmy przyjrzeć się nieco temu zjawisku i musimy przyznać, że faktycznie wzorzec zauważony przez Proctor może być prawdą. Księżna Kate przed ogłoszeniem ciąży nie tylko skróciła włosy czy zrobiła grzywkę, ale też wybierała zwykle bardziej skomplikowane sploty, koki i warkocze. Czyżby naprawdę chciała coś ukryć?
To oznaczałoby, że w trakcie wizyty w Polsce i Niemczech już spodziewała się trzeciego maleństwa. Chcąc jednak uniknąć spekulacji, postawiła na sztukę zręcznego kamuflażu.
