Wiersz Ewy Skarżyńskiej z podręcznika dla pierwszoklasistów wywołał kontrowersje w sieci. Córka autorki komentuje
Dziennikarka Agata Komosa-Styczeń udostępniła na swoim profilu na Facebooku jeden z wierszyków z podręcznika dla pierwszoklasistów. Liryk "Wszyscy mnie lubią" pewnie kilkanaście lat temu przeszedłby zupełnie bez echa. W dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej mówi się o asertywności i nawołuje kobiety do postawienia swoich potrzeb na pierwszym miejscu, okazał się kontrowersyjny.
Wiersz Ewy Skarżyńskiej to pochwała dziewczęcej grzeczności i ustępliwości. Choć jego wersy brzmią bardzo archaicznie, znalazł się w aktualnym podręczniku dla klas pierwszych.
"To rzecz wspaniała. Chyba się jednak dobrze starałam. Chciałam, by lubić zaczął mnie ktoś, więc byłam miła, mówiłam wciąż: proszę, przepraszam, bardzo dziękuję i uśmiecham się, i w ogóle. Teraz mnie lubią wszyscy, więc w górę skaczę z radości – do samych chmurek".
Wierszyk ewidentnie utrwala stereotyp dziewczynki, która za wszelką cenę chce być lubiana i rezygnuje z własnych potrzeb i aspiracji. Tylko że dziewczynki już nie chcą być grzeczne, chcą sięgać po swoje i nie przepraszać za to.
Nowa wersja
Dziennikarka Agata Komosa-Styczeń nie kryje oburzenia przekazem liryku. W niedzielę, 5. września opublikowała rozszerzoną wersję wierszyka. Uzupełniła go między innymi o takie wersy:
"Chociaż czasami bardzo się trapię, Czy będąc grzeczna i taka cicha, Na myśli jednej często się łapię, Że to strategia co najmniej licha, I często w swoją zachodzę głowę, Że może tu jest tajemnica. Skąd wszystkie związki me przemocowe, Co często trapią me miłe lica" - takie uzupełnienie wywołało aprobatę internautów.
Komentujący pochwalili nową, zaktualizowane przesłanie wiersza i obiecali, że to tej wersji ich córki nauczą się na pamięć. Jeden z komentarzy napisała Weronika Skarżyńska, córka autorki oryginalnej wersji.
Kim jest Ewa Skarżyńska?
Ewa Skarżyńska to pochodząca z Warszawy pisarka i poetka. Jest znana głównie z publikacji dla najmłodszych. W jej twórczości znajdziemy dużo wątków religijnych i patriotycznych, między innymi: "O polskich świętych dzieciom", "O wielkich Polakach dzieciom", "O umiłowaniu ojczystego kraju dzieciom", "Co się w niebie święci, czyli skąd się biorą święci". Z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości wydała książkę "Poszli, bo tak chcieli" o dzielnych polskich legionistach, a w kwietniu 2020 ukazała się jej książka poświęcona Prymasowi Tysiąclecia "O Stefku, niekoronowanym królu Polski". Swoją mamę w obronę postanowiła wziąć córka, Weronika. Napisała ona pod postem dziennikarki:
"Kochani... to wierszyk mojej Mamy. Sprzed lat 40.Przykro mi, że to jej nazwisko tutaj krąży i komentarze zawisają na niej, zamiast na nazwisku redaktora, który go teraz wygrzebał, wybrał, wstawił, dopuścił - jak ono brzmi, hę?".
Rzeczywiście, trudno mieć pretensje do poetki, że czasy się zmieniły, ale czy autorzy podręcznika naprawdę nie pamiętają, który mamy rok?
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl