Władysław Kosiniak-Kamysz: "Dzięki wystąpieniu mojej żony, pobudziła się aktywność pierwszej damy"
Agnieszka Kopacz w programie Newsroom WP zapytała Władysława Kosiniaka-Kamysza, jak zareagowała jego żona Paulina Kosiniak-Kamysz na wyniki wyborów. – Myślę, że chciała, żebyśmy dostali lepszy wynik, żebyśmy wygrali te wybory, dlatego zaangażowała się w kampanię – odpowiedział. Dodatkowo zdradził, że jego żona nie zamierza wycofywać z polityki. – Będzie aktywna. Na pewno w obszarze społecznym oraz w pomoc drugiemu człowiekowi. To, co się udało i jest niewątpliwym sukcesem tych 9 miesięcy to pomoc wielu osobom. Na profilach społecznościowych mojej żony zgłaszało się wiele osób chorych. Części udało się pomóc poprzez zorganizowanie zbiórek – oznajmił Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat na urząd prezydenta RP uważa również, że wielu politologów twierdzi, że dzięki wystąpieniu jego żony na konwencji w Jasionce, pobudziła się aktywność pierwszej damy i innych żon kandydatów na prezydenta.