Wlej do pnia. Rozpadnie się bez użycia koparki
Pozbycie się pnia po ściętym drzewie to wyzwanie, zwłaszcza gdy nie dysponujemy specjalistycznym sprzętem. Istnieją jednak proste sposoby, które można zastosować samodzielnie, bez dużych kosztów i wysiłku.
Sprawdź, jak usunąć pień z działki
Ścięcie drzewa nie kończy całego procesu - pozostaje jeszcze uporanie się z jego pniem, który często staje się problematyczny. Właściciele ogrodów nie zawsze mają dostęp do maszyn, które umożliwiają szybkie usunięcie pozostałości po drzewie. W takiej sytuacji warto sięgnąć po domowe, sprawdzone rozwiązania, które nie wymagają dużych nakładów ani specjalistycznej wiedzy.
Naturalny rozkład
Drewniany pień może rozkładać się samoistnie przez wiele lat, ale istnieją sposoby, by znacznie przyspieszyć ten proces. Jednym z nich jest zastosowanie substancji takich jak soda oczyszczona i ocet spirytusowy. Na początek należy przygotować pień - obsypać go ziemią i nawiercić w nim kilka otworów, by ułatwić dotarcie mikstury do wnętrza drewna. Do otworów wsypujemy sodę, a następnie wlewamy ocet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Toksyczne "Drzewo śmierci” z Karaibów. Nie można stać pod nim, kiedy pada
Po upływie kilku miesięcy pień zacznie się naturalnie rozpadać, co ułatwi jego usunięcie bez konieczności kopania. Alternatywnie można użyć soli Epsom. Działa w podobny sposób, a jej zastosowanie jest równie skuteczne.
Wykorzystaj grzybnię
Innym skutecznym rozwiązaniem jest wykorzystanie grzybni. W sklepach ogrodniczych można znaleźć na przykład żylicę olbrzymią, która doskonale sprawdza się w takim zastosowaniu. Wystarczy wywiercić otwory w pniu, wlać do nich preparat z grzybnią i zabezpieczyć wszystko perforowaną folią, która zapobiegnie wysychaniu. Taki zabieg przyspieszy proces rozkładu drewna, bez konieczności użycia siły czy ciężkiego sprzętu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
