Wojciech Falęcki wspiera swoich przyjaciół ze szpitala. "Jestem pełen podziwu i szacunku"

Wojciech Falęcki przez całą pandemię mówił, w jak trudnej sytuacji znajdują się pracownicy służby zdrowia. Po kilku miesiącach walki przyznaje, że nadal jest pełny podziwu dla ich ogromu pracy.

Jeszcze kilka miesięcy temu media społecznościowe zalewały podziękowania dla medyków, powstawały akcje wparcia. Dzisiaj już niewielu z nas pamięta, że pracownicy służby zdrowia nadal toczą walkę z koronawirusem i narażają swoje zdrowie każdego dnia.

Każdego dnia resort zdrowia informuje o kolejnych przypadkach zachorowań oraz zgonach. Przez cały okres pandemii wirusem w Polsce zakażonych zostało ponad 40 tys. osób.

Wojciech Falęcki w mediach społecznościowych od początku wspiera swoich kolegów "po fachu". Przypomina, że pandemia koronawirusa trwa, a medykom należą się słowa uznania.

"Nie wiem jak was poniedziałek, ale mój zaczął się nietypowo. Mocne wejście w tydzień. Jak u Hitchcocka, czyli na początku trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Jednak na poważnie, takie sytuacje uświadamiają nam, że musimy być bardzo, bardzo czujni. Nie wszystko jeszcze wróciło no normy. W tym miejscu chcę powiedzieć, że jestem pełen podziwu i szacunku dla koleżanek i kolegów ze szpitali jednoimiennych oraz tych, gdzie takie stroje wymagane są przez cały dzień. Trzymajmy się dzielnie" – skomentował.