#WomenSupportingWomen. Keely Shaye Smith pokazała zdjęcie z młodości
Żona Pierce'a Brosnana dołączyła do instagramowego wyzwania #WomenSupportingWomen. Na jej koncie możemy zobaczyć dwie czarno-białe fotografie, które dzieli około 30 lat. Keely Shaye Smith napisała, jak czuła się, robiąc pierwszą i ostatnią.
Już prawie 8 mln kobiet z całego świata udostępniło zdjęcie, którym chce okazać solidarność innym kobietom. Najwięcej szumu wokół akcji zrobiły osoby publiczne – widzieliśmy już posty Charlize Theron, Gal Gadot, Florence Pugh czy naszej rodaczki Kasi Smutniak. Głucha na wezwanie nie pozostała też Keely Shaye Smith, żona Pierce'a Brosnana, z którym tworzy piękny związek od dwóch dekad.
Keely Shaye Smith – #WomenSupportingWomen
Dziennikarka i aktorka podzieliła się osobistym wpisem w ramach słynnego już wyzwania. "Dziękuję moim mądrym, dowcipnym, namiętnym i opiekuńczym przyjaciółkom, które mnie rozśmieszają, podnoszą na duchu i zapewniają bezpieczną i kreatywną społeczność, w której mogę się rozwijać. Obyśmy nadal wspierały się nawzajem, dawały siłę ludziom wokół nas, chroniły naszą piękną planetę i tworzyły bardziej sprawiedliwy świat dla naszych braci, sióstr i dzieci. Razem jesteśmy silniejsze, nasze głosy są głośniejsze, a synergia naszych działań potężniejsza. Dziękuję wam" – brzmią słowa żony Brosnana.
Keely jednak na tym nie skończyła. Jej słowa ilustrują dwa zdjęcia. Pierwsze to selfie, które zrobiła sobie po przejściu huraganu Douglas, który uderzył w Hawaje 27 lipca. Shaye Smith napisała, że robiąc sobie to zdjęcie czuła się przepełniona wdzięcznością. Można dostrzec, że na twarzy 56-latki nie ma grama makijażu.
Drugie zdjęcie pochodzi z czasów jej młodości. "Miałam wtedy 26 lat i żyłam moim marzeniem w Hollywood. Jestem wdzięczna wszystkim kobietom, które inspirowały mnie na mojej drodze. Jesteśmy lepszymi osobami, gdy nawzajem się wspieramy" – czytamy pod zdjęciami żony słynnego "Bonda". Łatwo dostrzec, że jest on wielkim szczęściarzem, mając u boku taką kobietę – piękną na zewnątrz i w środku.
Ci, którzy krytykują ten związek, bo jak twierdzą "Keely nie pasuje do Pierce'a", teraz mogą żałować swoich słów. Uważamy, że wielu mężczyzn może zazdrościć Brosnanowi.