Wprowadzili katolicki przedmiot. Program przygotował ksiądz
W przestrzeni publicznej nie cichnie awantura wokół zmniejszenia liczby godzin religii. Katolicka szkoła w Tarnowie sama poradziła sobie jednak z tą sytuacją. Od września wprowadzono przedmiot o nazwie wychowanie katolickie. Podstawa programowa została ułożona przez księdza-katechetę.
Pod adresem MEN pada wiele gorzkich słów ze strony środowisk konserwatywnych. Nie dość, że zmniejszona została liczba godzin religii, to od września 2025 r. zaczęto nauczać nowego przedmiotu - edukację zdrowotną, potępioną przez Episkopat Polski.
W Katolickiej Szkole Podstawowej w Tarnowie, zamiast załamywać ręce, pedagodzy postanowili jednak wprowadzić dodatkowy przedmiot związany z katolicyzmem -wychowanie katolickie.
Sonda o edukacji zdrowotnej dla WP
- Pomysł tego nowego przedmiotu wyszedł naprzeciw ograniczeniu lekcji religii w szkołach. Rodzice naszych uczniów prosili, żebyśmy mimo tej zmiany zachowali nasz katolicki charakter. A że szkoły niepubliczne mogą wprowadzać nowe przedmioty, to postanowiliśmy, że wprowadzimy wychowanie katolickie. I teraz nasi uczniowie mają w tygodniu jedną lekcję religii i jedną wychowania katolickiego - wyjaśniła w rozmowie z Onetem dyrektorka szkoły Katarzyna Duraj.
- Naszą placówkę założyło grono nauczycieli, którzy chcieli uczyć zgodnie z wartościami głoszonym przez Kościół. Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy katolikami, choć widzimy błędy w Kościele i o nich rozmawiamy z uczniami. W naszej religii istotna jest miłość bliźniego. I tego chcemy uczyć naszych uczniów - dodała.
Wprowadzili własny przedmiot
Wcześniej nigdzie jednak takiego przedmiotu nie było. Co więc z podstawą programową? Z ramienia MEN nad takimi dokumentami pracują grupy ekspertów. W tarnowskiej szkole zrobił to ksiądz katecheta.
- Wychowanie katolickie to rozszerzenie lekcji religii, ale z naciskiem na kształtowanie wrażliwości na drugiego człowieka w codziennym życiu. Chodzi o uczenie otwartości innych ludzi, szacunku, wybaczania, współpracy. Można powiedzieć, że chodzi o pokazanie uczniom, jak w codziennym życiu realizować nauczanie Kościoła - podkreśliła dyrektorka tarnowskiej podstawówki w rozmowie z Onetem.
Zaznaczyła przy tym, że niezależnie od tego, szkoła już wcześniej dbała o rozwijanie empatii swoich uczniów. W jaki sposób? Między innymi przez wolontariat w punktach dla uchodźców czy edukowanie na temat nowotworów.
Żeby wiedzieli, jak zachować się w meczecie
Jak w praktyce wygląda wychowanie katolickie? Na lekcjach uczniowie słuchają nie tylko o realizowaniu nauczania swojego Kościoła w życiu codziennym. Szkoła organizuje wyjścia do miejsc kultu innych wyznań i religii. Chodzi o to, by wiedzieli np. jak zachować się w meczecie, cerkwi, synagodze czy zborze.
- Ja jestem przerażona tym, że u nas ludzie dziś często patrzą na siebie jak na wrogów, nawet nie próbują szukać tego, co nas łączy. Te nagonki z jednej i z drugiej strony są dla mnie żenujące - powiedziała Duraj Onetowi, dodając, że w jej szkole uczy się dzieci spokojnej rozmowy na argumenty nie tylko w czasie godzin wychowania katolickiego.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.