Kulisy głośnego wywiadu. Od razu zwrócił uwagę na jej wygląd

Beata Kozidrak jest wokalistką i liderką zespołu Bajm, z którym od lat 70. nagrała wiele przebojów, między innymi "Biała armia", "Co mi Panie dasz", "Józek, nie daruję ci tej nocy" czy "Nie ma wody na pustyni". Oprócz działalności z zespołem realizuje także solowe projekty i koncertuje w całej Polsce.

W listopadzie 2024 roku Beata Kozidrak odwołała swoje zaplanowane koncerty, oficjalnie z powodu choroby. Przez kolejne miesiące pozostawała w cieniu, skupiając się na leczeniu i powrocie do zdrowia. Teraz postanowiła wrócić do życia publicznego.

- To był pierwszy wywiad Beaty Kozidrak od listopada 2024 roku, kiedy pojawiły się niepokojące informacje o jej stanie zdrowia. Przez cały ten czas milczała, a teraz zdecydowała się opowiedzieć swoją historię - mówi Piotr Wojtasik, którzy przeprowadził rozmowę dla "Dzień Dobry TVN".

Obecnie Kozidrak przygotowuje się do powrotu na scenę z zespołem Bajm oraz do wyjątkowego koncertu z zespołem Kamp!, który odbędzie się w listopadzie w Łodzi.

- Beata powiedziała tyle, ile chciała, w swoim tempie i na swoich warunkach. W studiu towarzyszyły jej córki, Kasia (występująca w zespole) oraz Agata. Od razu zwróciłem uwagę, że Beata świetnie wygląda - emanuje energią, a jednocześnie widać w niej nową wrażliwość, pokorę i siłę po trudnym czasie choroby - wyjawił dziennikarz na łamach dziendobry.tvn.pl.

Czytaj także: Beata Kozidrak przemówiła do fanów. Nowy post wywołał poruszenie

Podczas rozmowy wokalistka opowiedziała o tym, co przeżyła w trakcie choroby. Podkreśliła, że w tym czasie nie myślała o relacjonowaniu swojego życia w sieci. - Ja po prostu walczyłam, ja musiałam po prostu zadbać o siebie. Skupiłam się na sobie, na zdrowieniu i ja od lekarzy chciałam wiedzieć prawdę i tylko prawdę. Ja gdzieś w połowie leczenia zapytałam: "Czy ja jeszcze będę śpiewać" - mówiła w wywiadzie Beata Kozidrak. Wokalistka ujawniła, że walczyła z nowotworem.

- Choć w wywiadzie poruszamy też trudne tematy, to bije od niej chęć działania i charakterystyczna, pozytywna energia. Przyszła ubrana w dzwony i bluzkę w kratę z cekinami – z uśmiechem zbyła mój pomysł włożenia garnituru, mówiąc: "Piotrek, jesteśmy w studiu!" - opowiada o kulisach wywiadu Piotr Wojtasik.

Czytaj także: Odmówił występu dla Kozidrak. Teraz ujawnił powód

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.