Włożyła plisowaną "miniówkę" i białe skarpety. To już nie jest obciach

Widać, że Karolina Pisarek bacznie śledzi trendy i nie pozostaje na nie obojętna. Wystarczy spojrzeć na jej instagramowy profil obserwowany przez niemalże milion osób. W ostatnim czasie wybiera ścięte marynarki, jeansowe total looki i skórzane kurtki. Niezwykle często nosi też plisowane spódniczki mini, które wpisują się w styl "preppy", który polega na tym, by wyglądać jak szkolna prymuska.

Ostatnio modelka znów pokazała się w tej schludnej "miniówce". Choć na zdjęciu chciała przede wszystkim pochwalić się kwiatami, które dostała od męża, to my w pierwszej kolejności obrałyśmy fokus na stylizację.

Z racji tego, że pogoda w Polsce znów nie dopisuje, Pisarek postawiła na odcienie szarości oraz czerń. Modelka włożyła zwykły sweter, a na ramiona zarzuciła drugi. Czyżby wylansowała właśnie nowy trend? Trzeba przyznać, że wygląda to dość intrygująco.

Do szarej góry dobrała czarną, plisowaną minispódniczkę oraz cienkie rajstopy, do których jednak się nie ograniczyła. Na jej nogach znalazły się również długie, białe skarpety. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że noszenie ich przestało być już modowym faux pas. Całość dopełniły skórzane półbuty na masywnych podeszwach.

Zobacz też: Obcisła kreacja robi robotę. Wygląda jak bogini

Dwa tygodnie temu Karolina Pisarek pochwaliła się inną stylizacją z plisowaną mini. Wtedy zestawiła ją z podkolanówkami i modnymi adidasami. To idealna wariacja na temat szkolnego mundurka, która przywodzi nam na myśl outfity z pierwszych sezonów serialu "Plotkara".

Zobacz też: Wielki powrót gorącego trendu. Gwiazdy noszą króciutkie topy

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl