Wspólne picie przedłuża parom szczęśliwe życie? Wygląda na to, że tak
Związki par, które mają podobne upodobania alkoholowe, są szczęśliwsze. To nie żart. Naukowcy dokładnie to przebadali. Czyżby recepta na udany związek?
12.04.2017 | aktual.: 13.04.2017 15:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z badań opublikowanych przez "Journals of Gerontology B: Psychological Sciences" wynika, że małżeństwa wspólnie pijące alkohol są szczęśliwsze. I nie ma znaczenia, czy jest to piwo, wino, czy mocniejsze trunki. Naukowcy z Uniwersytetu Michigan przebadali 2767 par. Ochotników przepytali o ich nawyki związane z piciem - jak często i od jakiego czasu piją, jak często upijają się w tygodniu. Interesowało ich oczywiście też to, jak reaguje druga strona, jeśli tylko jeden partner zagląda do kieliszka. Pytali także o negatywne aspekty małżeństwa - czy partner jest zbyt wymagający, krytyczny, niesłowny lub denerwujący.
Co istotne w badaniu wzięły udział pary, które pozostają w związkach średnio 33 lata. Dla dwóch trzecich z nich małżeństwa te były pierwszymi w życiu.
Co się okazało? Ponad połowa par pije. Te, które mają podobne zwyczaje - razem piją lub też obydwoje są abstynentami - mają się lepiej, od tych, w których tylko jeden partner lubi procenty. Niby oczywiste. Jeśli tylko jedna strona zagląda do kieliszka, a druga pozostaje trzeźwa, z biegiem czasu związek marnieje - szczególnie nieszczęśliwe są wtedy żony.
- Nie jesteśmy pewni, dlaczego tak się dzieje - przyznaje dr Kira Birditt, autorka badań z Uniwersytetu Michigan. - Być może wynika to z faktu, że małżeństwo, które spędza wspólnie więcej czasu wolnego, jest po prostu lepsze.
Badaczka podkreśla, że nie jest ważna ilość alkoholu, ale właśnie fakt, że tę czynność wykonuje się razem. Nie sugeruje w żaden sposób, że pary powinny pić więcej lub zmienić sposób picia w nadziei na poprawę relacji. Doradza jednak, by wstrzymać się od picia alkoholu wtedy, gdy partner robi to samo.
Naukowcy zastrzegają jednak, że pary pijące wspólnie są co prawda szczęśliwsze, ale nie oznacza to, że nie mają problemów. Szczególnie dotyczy to osób urodzonych z okresie wyżu demograficznego lat 80., wśród których picie alkoholu jest bardziej akceptowalne. Badanie niestety wskazało też, że 20 proc. mężczyzn i 6 proc. kobiet ma problemy alkoholowe.