Wszyscy patrzyli na jej stopy. Buty były "wisienką na torcie"
Weszła na ściankę w stylizacji, która zapada w pamięci na długo. Lidia Popiel odsłoniła swoje ekstrawaganckie oblicze i weszła na ściankę w butach, którymi nie pogardziłyby największe wyrocznie mody i miłośniczki high fashion.
Lidia Popiel wzięła udział w trzeciej edycji akcji #lubiesiebie. We wtorek, 17 października, przybyła na press day Kliniki Strzałkowski w swoim charakterystycznym stylu – subtelnym makijażu i nieszablonowej stylizacji.
Fotografka i modelka od lat promuje naturalność oraz przeciwstawia się wyidealizowanym oraz sztucznym obrazom kobiety. Śmiało staje przed kamerami z twarzą sauté, nie ukrywa siwych włosów pod farbą i nie walczy ze zmarszczkami, które - jak sama mówi - dodają jej charakteru. Chociaż ambasadorka akcji ceni sobie minimalizm, nie stroni od ekstrawagancji w modzie. Jej buty mówią same za siebie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W takiej kombinacji kolorów nie da się zniknąć w tłumie
Dawno, dawno temu mówiono, że czerwień i róż "gryzą się jak pies z kotem". Ale ten oryginalny duet od kilku lat święci triumfy, wychodząc dumnie na wybiegi, ale też coraz częściej paradując ulicą. Lidia Popiel sięgnęła po temperamentną czerwień, która dzierży tytuł najmodniejszego koloru na jesień 2023. Ale ognistej barwie zapewniła równie wyraziste towarzystwo w postaci oryginalnego odcienia różu o nazwie "bright pink".
Plisy we współczesnej interpretacji
Już sama kombinacja kolorów przykuwała uwagę, ale Lidia Popiel poszła o krok dalej, sięgając po ultramodne zestawienie spódnicy midi z dzianiną. W swobodnym swetrze z półgolfem oraz plisowanej spódnicy zwanej harmonijką, fantastycznie skonfrontowała dwa zupełnie różne światy.
Przytulność ścierała się z elegancją, grubość dzianiny z lekkością szyfonu, a mat z łagodnym połyskiem. Eklektyzm zdecydowanie leży w naturze Lidii Popiel.
Kwintesencja ekstrawagancji
To jednak nie wszystko. Prawdziwym okazem ekstrawagancji okazały się buty. Geometryczne mokasyny na klocku posiadały kwadratową formę.
Wyrazista linia szła w parze z mocnym odcieniem intensywnego różu, który miał w sobie coś z francuskiej fuksji. Zaś połysk jeszcze bardziej wyeksponował buty, od których trudno było oderwać wzrok.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl