"Wyglądam jak anakonda trawiąca słonia. Żaden dżentelmen nie ustąpił"

Dziennikarka na swoim profilu na Facebooku opowiedziała o spotkaniu z trzema mężczyznami śpiącymi w pociągu. Nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby ci nie spali akurat na miejscach dla osób w ciąży. I to wyjątkowo nietypowym snem.

Dziennikarka dała upust nerwom na nieczułych "dżentelmenów"
Źródło zdjęć: © 123RF
Przemysław Bociąga

Nieustępowanie miejsca w tramwaju czy pociągu osobom uprzywilejowanym to problem ponad wszelkimi społecznymi podziałami. Ledwie opublikowaliśmy artykuł o tym, z jaką niechęcią spotykają się ciężarne w polskiej przestrzeni publicznej, a podobną historią podzieliła się z nami nasza redakcyjna koleżanka, dziennikarka Money.pl Agata Kalińska.

Ciężarnej dziennikarce zrobiło się żal mężczyzn, którzy "poczuli się zmęczeni". A konkretnie – udawali, że śpią, byle tylko nie ustąpić miejsca ciężarnej. "Skąd wiem, że udają? Otóż pierwszy Pan nie "obudził się" nawet jak dostał od mojego syna nieumyślnego kopa w rzepkę. Albo ma naprawdę mocny sen, albo nie żył. Drugiemu sen nie przeszkadzał w przewijaniu utworów w Spotify, a trzeci spał tak mocno, że na sekundę nie przestał żuć gumy".

"Na ogół mam to w nosie. Nie przeszkadza mi, że w zbiorkomie stoję. Ale nie kiedy mój brzuch wyprzedza mnie o trzy metry, a mój kilkuletni syn niezbyt kuma, że ciuchcia rzuca i trzeba się mocno trzymać. Niestety nie zapytałam panów, czy są chorzy z dzieckiem na ręku, czy w ciąży. Po pierwsze spali, a po drugie - i wszyscy wiemy to dobrze - takie teksty przychodzą do głowy po kilku godzinach, a najczęściej w środku nocy" – relacjonuje Kalińska.

Jej koleżanka komentuje: "Ja liczyłam wszystkie razy, kiedy ktoś mi ustąpił miejsca lub przepuścił w kolejce. Do końca 7 miesiąca było tego dokładnie 5 sztuk. 5 razy się ktoś ulitował. Teraz muszę wyglądać dość żałośnie, bo w ciągu miesiąca zebrało się 5 kolejnych. Raz jeden na 10 to był facet. Nie proszę, nie wymuszam, bo nie mdleję i nic mi nie dolega, ale podobne obserwacje poczyniłam".

Na końcu Kalińska dodaje: "I nie mówcie mi proszę o równouprawnieniu. To jest zwyczajne buractwo".

Czy spotykasz się z przejawami niechęci wobec ciężarnych lub chorych? A może masz swoje sposoby na pasażerów bez empatii? Daj nam znać przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała już córkę. "Zostałem jej ojcem"
Gdy poznał żonę, miała już córkę. "Zostałem jej ojcem"
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Nie ma modniejszej kurtki na jesień 2025. Lewandowska już się w niej pokazała
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek