Wyjechała bez Kamila. Znalazła życiowy cel

Żona Kamila Stocha - Ewa - od momentu agresji Rosji na Ukrainę aktywnie angażuje się w pomoc dla naszych wschodnich sąsiadów. W ostatnim czasie pojechała do ogarniętego wojną kraju ponownie, aby przekazać walczącym kolejny terenowy samochód.

Wyjechała bez Kamila. Znalazła życiowy celEwa Bilan-Stoch od początku wojny angażuje się w pomoc Ukraińcom
Źródło zdjęć: © East News | Lukasz Kalinowski

Ewa Bilan-Stoch jest nie tylko żoną jednego z najlepszych polskich skoczków narciarskich, ale i fotografką, menadżerką skoczków oraz projektantką czapek. Od wielu miesięcy angażuje się także w pomoc Ukraińcom.

Co ciekawe, od marca tego roku kobieta regularnie jeździ do ogarniętego wojną kraju, aby wraz z Mateuszem Wodzińskim, znanym w sieci jako "Exen", dostarczać na front samochody terenowe.

Ewa Bilan-Stoch ponownie w Ukrainie

O powodach swojego zaangażowania opowiedziała w rozmowie z Interią. Przyznała też wtedy, że w Polsce pomoc Ukraińcom nieco spowszedniała. "Wydaje mi się, że na początku Polacy tłumnie ruszyli do pomocy, ale z czasem przeszli nad tym wszystkim do porządku dziennego. I to jest zrozumiałe. Od czasu do czasu dobrze jest jednak uświadomić nasze społeczeństwo, że wciąż można zrobić coś dobrego" - powiedziała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Daj mu Panie Boże, ale...". Stoch rozbawił do łez ws. Kubackiego

Wspomniała też o obawach męża. Ostatecznie jednak udało im się dojść do porozumienia, a ona mogła wziąć udział w transporcie samochodów. Jak napisała w jednym z postów na Instagramie, przed wyjazdem mąż powiedział jej takie słowa: "Jesteś opanowana i zdyscyplinowana, poradzisz sobie w ekstremalnych sytuacjach, jesteś świetnym kierowcą i najdłużej z nich wszystkich wytrzymasz bez jedzenia".

Z najnowszych postów i relacji publikowanych przez żonę skoczka wynika, że kobieta ponownie wybrała się na misję, aby przekazać walczącym setny samochód terenowy.

Screen z relacji Ewy Bilan-Stoch
Screen z relacji Ewy Bilan-Stoch © Instagram | ewabilanstoch

Żona Stocha dodała też kilka zdjęć z wyprawy, pod którymi bardzo szybko pojawiło się sporo komplementów. "Jest pani niesamowita", "Wielki szacun za to, co pani robi", "Nieustannie podziwiam" - pisali fani.

Wzruszające relacje z wyjazdów

Podczas swoich wizyt w Ukrainie Ewa Bilan-Stoch, jako fotografka, robi także wiele zdjęć, którymi później dzieli się na Instagramie. Opisuje zarówno wzruszające, jak i trudne momenty, jakimi są wizyty w zniszczonych bombardowaniami miastach. W zorganizowanej sesji "Q&A" jedna z osób zapytała ją, co najgorszego zobaczyła w Ukrainie. "Cmentarze, cmentarze i jeszcze raz cmentarze" - odpowiedziała.

Relacja Ewy Bilan-Stoch
Relacja Ewy Bilan-Stoch © Instagram | ewabilanstoch

Żona skoczka dzieli się też innymi momentami. W jednym z postów otwarcie przyznała, że wjechała w dwie konkretne dziury. "Ale ominęłaś 2000. Spokojnie, dopóki nie urwiesz osi, wszystko jest ok" - odpowiedział jej towarzysz.

Pytana o to, dlaczego zdecydowała się pomagać akurat w ten sposób, Ewa Bilan-Stoch dokładnie wypunktowała powody, pisząc m.in., że "taka pomoc ma sens", "lubi jeździć samochodem" i się w tym "sprawdza".

Relacja Ewy Bilan-Stoch
Relacja Ewy Bilan-Stoch © Instagram | ewabilanstoch

W najnowszej relacji pokazała też przejazd samochodu oznaczonego białym krzyżem, w którym - jak przekazała - przewożone są ciała żołnierzy, którzy zginęli na froncie.

Relacja Ewy Bilan-Stoch
Relacja Ewy Bilan-Stoch © Instagram | ewabilanstoch

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Ogromny błąd przy dawaniu napiwku. "Policzek dla kelnera"
Ogromny błąd przy dawaniu napiwku. "Policzek dla kelnera"
Mylimy ją z czosnkiem niedźwiedzim. Nie zrywaj - jest trująca
Mylimy ją z czosnkiem niedźwiedzim. Nie zrywaj - jest trująca
Ile dać w kopercie na wesele? Podała stawkę od pary
Ile dać w kopercie na wesele? Podała stawkę od pary
Chce ci się spać po kawie? Wiadomo, co to oznacza
Chce ci się spać po kawie? Wiadomo, co to oznacza
Nawet 500 zł mandatu. Uważaj po skoszeniu trawnika
Nawet 500 zł mandatu. Uważaj po skoszeniu trawnika
"Jedna noc" – nowy singiel Claysteer'a i Julii Kamińskiej to więcej niż tylko muzyka
"Jedna noc" – nowy singiel Claysteer'a i Julii Kamińskiej to więcej niż tylko muzyka
Zakazane drzewo w Polsce. Możesz je ściąć bez zbędnych formalności
Zakazane drzewo w Polsce. Możesz je ściąć bez zbędnych formalności
Już tak nie wygląda. Odmieniona rolniczka pokazała zdjęcie
Już tak nie wygląda. Odmieniona rolniczka pokazała zdjęcie
Pokazała paznokcie. Prostota jest teraz w cenie bardziej niż kiedykolwiek
Pokazała paznokcie. Prostota jest teraz w cenie bardziej niż kiedykolwiek
"Cios nad ciosy". Ujawniła, co się z nią działo
"Cios nad ciosy". Ujawniła, co się z nią działo
Poznała go na Tinderze. Mówi, jak skończyła się 8-godzinna randka
Poznała go na Tinderze. Mówi, jak skończyła się 8-godzinna randka
Imię ma trzy litery. W Polsce noszą je tylko 172 kobiety
Imię ma trzy litery. W Polsce noszą je tylko 172 kobiety