"Wampir energetyczny" w domu. Jak najszybciej wyciągnij wtyczkę
Od lipca 2024 r. obowiązuje nowa stawka za prąd. Zapłacimy od 30 do nawet 80 proc. więcej niż w ubiegłych latach. Jeśli chcesz uniknąć wysokich rachunków, wprowadź parę prostych zmian. Zacznij od odłączenia od zasilania sprzętów, które pobierają energię w trybie czuwania.
Do czerwca 2024 roku obowiązywała stara taryfa opłat za prąd, którą wprowadzono jeszcze w pandemii. Nie przekraczając ustalonego przez rząd limitu, płaciliśmy 412 zł/MWh. Od lipca będziemy płacić 500 zł/MWh. Cena maksymalna wynosi 0,50 zł netto, czyli 0,62 zł brutto za kWh.
Wiele gospodarstw domowych mocno odczuje podwyżki. W związku z tym warto wprowadzić ograniczenia w poborze energii. Jak to zrobić? Okazuje się, że wystarczy kilka małych zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wprowadź kilka małych zmian. Rachunki za prąd nie będą tak wysokie
Do czerwca 2024 roku obowiązywały dopłaty za prąd. Od lipca tarcza przestaje obowiązywać, a ceny energii mają wzrosnąć od 30 do nawet 80 proc. Jak uniknąć "rachunków grozy"? Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest ograniczenie korzystania z prądu, jednak nie zawsze jest to możliwie. W końcu musimy gotować, prać czy odkurzać.
Okazuje się, że wprowadzenie kilku prostych zmian znacznie zmniejszy zużycie prądu. Pierwsza z nich to wstawianie prania dopiero wtedy, kiedy bęben jest całkowicie zapełniony. Taka praktyka znacznie zmniejszy zużycie energii. To samo dotyczy także zmywarki.
Druga zmiana dotyczy żarówek. Wymień je na modele energooszczędne. Choć dobra zarówna energooszczędna kosztuje kilkanaście złotych, zużyje znacznie mniej prądu niż tradycyjny model. Pamiętaj też o tym, aby wyjmować wtyczki z kontaktów. Wiele urządzeń działa w tzw. trybie stand-by, stale pobierając energię - nazywane są "wampirami energetycznymi". To m.in. komputer, telewizor, dekoder czy mikrofalówka.
Kolejna zmiana dotyczy korzystania z lodówki. Po każdym otworzeniu drzwiczek urządzenie musi pobrać więcej energii, aby móc utrzymać stałą temperaturę. Jeśli chcesz tego uniknąć, zadbaj o to, aby w lodówce panował porządek i otwieraj ją na nie więcej niż kilka sekund.
Nie otwieraj podczas pieczenia. Narażasz się na wysokie rachunki
Nie ma chyba nic lepszego, niż kawałek domowego ciasta. Niestety, piekarnik pobiera dużo prądu, a wielu z nas nieświadomie zawyża rachunki poprzez częste otwieranie drzwiczek piekarnika podczas pieczenia. Postaraj się tego nie robić. Nie zapomnij też, aby w trakcie gotowania na płycie indukcyjnej używać pokrywek do garnków. W ten sposób skrócisz czas przygotowywania potraw i zmniejszysz pobór energii.
Jeśli masz taką możliwość, wymień sprzęty na te o najwyższej klasie energetycznej. Choć jest to dość duży wydatek, ostatecznie zaoszczędzisz na nim sporo pieniędzy. Urządzenia elektryczne wysokiej klasy energetycznej pobierają nawet o 50 proc. mniej energii w podrównaniu do sprzętów klasy F czy E.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
