Wynajęła pół strony w gazecie, żeby zerwać z chłopakiem. Emocjonalny list okazał się reklamą

W minioną środę, 26 lutego, w australijskim dzienniku "Courier Mail" ukazało się nietypowe ogłoszenie. Kobieta o imieniu Charlotte wynajęła aż pół strony, by za pomocą emocjonalnego listu zerwać ze swoim chłopakiem. Jak się teraz okazało, ogłoszenie było chwytliwą, acz nieco kontrowersyjną reklamą.

"Zerwanie" wzbudza wiele emocji
Źródło zdjęć: © unsplash

W środowym wydaniu "Courier Mail Brisbane" ukazało się ogłoszenie niejakiej Charlotte, która na łamach pisma zdecydowała się zakończyć swoją dotychczasową relację z tajemniczym "T."

"Mam dość"

"Mój Drogi T, dlaczego mnie skrzywdziłeś? Całymi nocami czekałam aż odpowiesz - bezskutecznie. Zawsze cię odbierałam, kiedykolwiek o to poprosiłeś. Dałam ci przestrzeń, której potrzebowałeś, pomimo twoich problemów z zachowaniem kontroli. Zorientowałam się, że wszystkie prezenty, które od ciebie otrzymywałam, kupowałeś za pieniądze z mojej karty kredytowej. Mam dość. Mam dość ciągłego dawania i nie otrzymywania niczego w zamian. Moi przyjaciele mówią, że zasługuje na więcej. Ja też tak myślę. Więc tak, kochanie, zrywam z tobą. Dziękuję, następny. Charlotte" – pisała.

Emocjonalny list wywołał niemałe poruszenie wśród czytelników dziennika, szybko stając się viralem także w internecie. Jednak, jak się okazało, całe przedsięwzięcie było jedynie chwytliwym zabiegiem marketingowym.

W czwartkowym wydaniu pisma pojawiło się bowiem to samo ogłoszenie, wzbogacone o wyjaśnienie. Za emocjonalnym listem w rzeczywistości kryła się singapurska sieć telekomunikacyjna Circles.Life, która chciała w ten sposób pokazać "toksyczne" relacje pomiędzy konsumentami, a dostawcami usług internetowych.

"To chwyt reklamowy, który miał zobrazować, jak niektórzy Australijczycy trzymają się swoich dostawców telekomunikacyjnych mimo że nie są przez nich dobrze traktowani" – tłumaczy Delles Ty, dyrektorka marketingu w Cicles.Life. I dodaje – "chcieliśmy w ten sposób pokazać Australijczykom toksyczność relacji i nakłonić ich do zmiany na sieć, która nigdy ich nie zawiedzie".

W Holandii walczą o prawa "sexworkerów". Polskie prostytutki z tego kpią

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Gotujesz kalafior w ten sposób? Popełniasz duży błąd
Gotujesz kalafior w ten sposób? Popełniasz duży błąd
Zwrócili się do gości ślubnych. Mają dwie prośby
Zwrócili się do gości ślubnych. Mają dwie prośby
Przyszła na premierę. Kwaśniewska wyglądała inaczej niż zwykle
Przyszła na premierę. Kwaśniewska wyglądała inaczej niż zwykle
Ma o 10 lat starszą żonę. Dziecko urodziła im surogatka
Ma o 10 lat starszą żonę. Dziecko urodziła im surogatka
Wskoczyła w najmodniejszą marynarkę. To prawdziwy hit sezonu
Wskoczyła w najmodniejszą marynarkę. To prawdziwy hit sezonu
Nowa metoda oszustów. "Może przejąć dane logowania do banku"
Nowa metoda oszustów. "Może przejąć dane logowania do banku"
Najlepsze spodnie dla dojrzałych kobiet. Grażyna Torbicka już w nich paraduje
Najlepsze spodnie dla dojrzałych kobiet. Grażyna Torbicka już w nich paraduje
Inspiruje dojrzałe kobiety. Tylko spójrzcie, co wsunęła na stopy
Inspiruje dojrzałe kobiety. Tylko spójrzcie, co wsunęła na stopy
Z byłą żoną ma czwórkę dzieci. "To jest moja misja"
Z byłą żoną ma czwórkę dzieci. "To jest moja misja"
Kończy 37 lat. Tak Osyda wygląda dzisiaj
Kończy 37 lat. Tak Osyda wygląda dzisiaj
Donoszą o rozstaniu aktorów. Zniknęły ich wspólne zdjęcia
Donoszą o rozstaniu aktorów. Zniknęły ich wspólne zdjęcia
Zerwała z alkoholem. Opisała moment, który wszystko zmienił
Zerwała z alkoholem. Opisała moment, który wszystko zmienił