Wypadek Roberta Karasia. Anna Mucha wspiera ukochanego koleżanki

Od niedawna wiele osób kojarzy Roberta Karasia jako chłopaka Agnieszki Włodarczyk. Jednak fakt, że spotyka się z popularną celebrytką, nie wpłyną na jego miłość do sportu.

Robert Karaś specjalizuje się w triathlone. Jest to wszechstronna dyscyplina sportowa będąca kombinacją pływania, kolarstwa i biegania. Zawodnik kolejno płynie, jedzie na rowerze i biegnie, a czas końcowy obejmuje również zmianę stroju i sprzętu sportowego.

Ostatnie miesiące poświęcił na przygotowanie się do startu w zawodach we Francji. Karaś miał nadzieję, że uda mu się pobić rekord świata.

Pierwszy etap pięciokrotnego Ironmana, czyli 19 km pływania, Robert Karaś ukończył z rekordowym czasem 4 godz. 38 minut i 35 sekund. Następnie rozpoczął drugi etap zawodów, czyli 900 km jazdy na rowerze. Niestety na tym etapie doszło do wypadku.

Mężczyzna trafił do szpitala i do teraz przebywa pod obserwacją. Na szczęście nie doznał żadnych poważnych obrażeń. "Skończyło się na utracie przytomności, mocnym poobijaniu i sportowej złości" - napisał na Instagramie.

Agnieszka Włodarczyk wspiera ukochanego i wyczekuje, kiedy wróci do domu. Dużo pozytywnej energii przesyłają mu znajomi. Anna Mucha, która zna się z Włodarczyk od lat, opublikowała post na swoim profilu. Aktorka podkreśliła, że Karaś po wyjściu ze szpitala nadal miał przewagę nad kolejnym zawodnikiem.

Mucha była pod wrażeniem, ale dała do zrozumienia, że teraz i tak przed nim o wiele większe i ważniejsze wyzwanie.

"Chłopie szczęśliwego powrotu do domu, bo czeka Cię najpiękniejsza podróż" - napisała, mając na myśli fakt, że lada moment Agnieszka Włodarczyk urodzi dziecko.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.