UrodaWystrzegaj się tych błędów w makijażu

Wystrzegaj się tych błędów w makijażu

Wystrzegaj się tych błędów w makijażu
Źródło zdjęć: © 123RF
24.12.2014 09:46, aktualizacja: 29.12.2014 12:03

Makijaż wykonywany niestarannie najczęściej przynosi więcej strat, niż korzyści. Warto nastawić budzik kilka minut wcześniej, aby nieśpiesznie wykonać odpowiednie czynności. Co zrobić jeśli na poranną toaletę zostaje niewiele czasu?

Makijaż wykonywany niestarannie najczęściej przynosi więcej strat niż korzyści. Warto nastawić budzik kilka minut wcześniej, aby nieśpiesznie wykonać odpowiednie czynności. Co zrobić jeśli na poranną toaletę zostaje niewiele czasu? W takich przypadkach najlepiej ograniczyć makijaż do niezbędnego minimum. Zamiast wykonywać wszystkie czynności „po łebkach”, skup się na najbardziej strategicznych elementach.

Ważna jest świadomość największych atutów i mankamentów urody. W pierwszej kolejności tuszuj niedoskonałości, cienie pod oczami, przebarwienia. Starannie wyreguluj i jeśli trzeba, dopracuj linię brwi. Miej pod ręką czystą szczoteczkę do wyczesywania rzęs, dużo szybciej pozbędziesz się nią efektu sklejonych włosków czy ewentualnych (niedopuszczalnych) grudek. Korzystaj z kosmetyków wielofunkcyjnych. W tej roli świetnie sprawdzają się pudry z dodatkiem podkładu, które nałożone również na powieki, z powodzeniem zastąpią jasnobeżowy cień.

Makijaż niekontrolowany

Natłok zajęć nie zwalnia cię z obowiązku samokontroli. Makijaż lubi płatać figle w ciągu dnia, zwłaszcza jeśli testujemy nowy kosmetyk. Przeglądaj się w każdej możliwej sytuacji, w windzie, w samochodzie i zawsze podczas wizyty w toalecie, szczególnie jeśli upodobałaś sobie szminki, które niestety "zjadamy". Warto zawsze mieć przy sobie lusterko, które pozwoli szybko i dyskretnie skontrolować jakość makijażu.

Osypujący się lub rozmazany tusz do rzęs jednym ruchem nadgarstka usuniesz przy pomocy zwykłych patyczków kosmetycznych, których kilka sztuk warto zapakować do podręcznej kosmetyczki. Najlepszym ratunkiem dla świecącej skóry będą natomiast bibułki matujące, w ten sposób pozbędziesz się niechcianego błysku efektywniej, niż dokładając kolejną warstwę pudru.

Podążanie za trendami

Ślepe podążanie za trendami może prowadzić do opłakanych skutków. Niedawno przekonała się o tym Miley Cyrus, kopiując bardzo popularny od kilku sezonów trend goszczący na wybiegach (i tam powinien pozostać). Młoda gwiazda zdecydowała się na niemal całkowite rozjaśnienie brwi, z dość komicznym efektem. Trendy należy traktować jako luźną inspirację, a nie wyrocznię.

Źle dobrana paleta kolorów

Patrzysz w lustro i zastanawiasz się, co jest nie tak? Dlaczego mimo pełnego, precyzyjnie wykonanego makijażu, twoja twarz pozostaje bez wyrazu? Prawdopodobnie popełniłaś jeden z najczęstszych błędów – wykonałaś makijaż oparty na kolorach źle dobranych do twojego typu urody.

Najważniejszym przy wyborze odpowiedniej palety barw jest określenie typu urody. Zgodnie z nią dobieramy odpowiedni podkład, róż i pomadkę. W następnej kolejności cienie do powiek (lub inne produkty do makijażu oka), dodatkowo w oparciu o kolor tęczówki. Między bajki możesz włożyć rady w stylu: „blondynkom pasują fiolety, brunetki powinny wystrzegać się brązów” etc. W większości przypadków decyduje odcień i nasycenie koloru, niestety w tej kwestii łatwo o pomyłkę w wyborze, warto więc dobierając kosmetyki, zasięgnąć rady wykształconej pod tym kątem obsługi drogerii lub udać się po pomoc do kolorysty, który przeprowadzi dla nas analizę kolorystyczną i na jej podstawie pomoże skompletować odpowiednią gamę kolorów.

Pamiętaj o dacie ważności

Niestety, wiele z nas zapomina o tym, że kosmetyki mają swoje terminy ważności. Stosowanie ich po określonym czasie może w konsekwencji prowadzić do podrażnień lub nawet chorób skóry. Produkty o płynnej bądź kremowej konsystencji dość charakterystycznie tracą na jakości - pojawiają się charakterystyczne rozwarstwienia, zmienia się zapach i konsystencja. Inaczej jest z kosmetykami pudrowymi. Ich konsystencja często nie sygnalizuje nam upływu terminu ważności.

W tej chwili na większości opakowań znajduje się symbol PAO (Period After Opening) określający ważność kosmetyku po otwarciu – to charakterystyczny obrazek słoika z liczbą miesięcy (6M, 12M, 24M). Wiadomo jednak, że większość kartonowych pudełek szybko ląduje w koszu na śmieci, dlatego poniżej zamieszczamy krótką ściągawkę, dotyczącą trwałości poszczególnych grup kosmetyków oraz cechy charakterystyczne produktów, których bez żalu powinnaś się pozbyć:

- fluid, korektor w płynie 6-12 miesięcy (rozwarstwienia, osad na opakowaniu, zmiana konsystencji, zapachu i sposobu wtapiania się w skórę),
- podkład, korektor, róż w kremie 12-18 ,miesięcy (zmiana koloru, zapachu i sposobu wtapiania się w skórę, charakterystyczne wodne „plamki” na powierzchni produktu),
- szminka - do 2 lat (zmiana zapachu, suchość ust, uczucie pieczenia),
- lakier do paznokci – 6-12 miesięcy (rozwarstwienie, zmiana gęstości),
- cienie do powiek, róż, puder w kamieniu 18 do nawet 36 miesięcy (kruszenie, zmiana koloru, charakterystyczny nalot na powierzchni),
- tusz do rzęs – 3 do 6 miesięcy (zmiana konsystencji i zapachu, grudki).

Marta Rogowska/(mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (16)
Zobacz także