"Wygrałam pieniądze i męża". Rzadko pokazują się razem

"Galerianki", "Pitbull", "Chce się żyć" czy "Za marzenia" to filmy, w których mieliśmy okazję oglądać Annę Karczmarczyk. W 2018 roku wyszła za Pascala Litwina. Para poznała się podczas nagrań do programu "Taniec z gwiazdami". Trzy lata później doczekali się pierwszego dziecka. Karczmarczyk nie ukrywała, że długo nie mogła zajść w ciążę.

Anna Karczmarczyk zadebiutowała w 2007 roku. Wystąpiła w serialu "Na Wspólnej". W kolejnych latach zagrała też w "M jak miłość" czy "Na dobre i na złe", jednak prawdziwym przełomem okazała się rola Alicji w głośnym filmie "Galerianki". Produkcja zapewniła jej ogólnopolską rozpoznawalność.

Czytaj także: "Wygrałam pieniądze i męża". Nie każdy wie, z kim się związała

Młoda aktorka nie osiadła na laurach. W 2016 roku ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie, a także wzięła udział w programie "Taniec z gwiazdami". Nie spodziewała się, że ten program zmieni jej życie. Aktorka nie tylko "wytańczyła" sobie zwycięstwo, ale i poznała przyszłego męża, Pascala Litwina.

- Ja wygrałam program, ja wygrałam pieniądze i ja wygrałam męża (...). Pascal był wtedy drugim reżyserem montażu — mówiła Karczmarczyk w rozmowie ze "Światem Gwiazd".

Trwa głosowanie w plebiscycie #Wszechmocne. Kliknij w baner poniżej, by oddać głos na swoją Wszechmocną!

Pobrali się w 2018 roku. Wiedzieli, że chcą jak najszybciej mieć dziecko, jednak ich droga do rodzicielstwa nie była prosta. Aktorka długo nie mogła zajść w ciążę.

- W pewnym momencie ten seks robi się mechaniczny, bo robimy dziecko. Bo przecież jesteśmy zdrowi, dlaczego my nie możemy mieć dziecka, chcemy, wszystko jest okej. (...) A wtedy mój ginekolog mówi tak: Ania, zapomnijcie o tym dziecku, nie ma dziecka, będzie, to będzie, nie będzie, to nie będzie - też dobrze - wyznała aktorka w podcaście "Rozmowy w dresie".

Para odpuściła starania i…udało się. Ich córka przyszła na świat w 2021 roku. Imię ani dokładna data urodzenia nie jest znane.

Aktorka występuje zarówno w filmach, jak i serialach czy teatrze. Nie narzeka na brak obowiązków. W rozmowie z Wirtualną Polską wyznała, że choć aktorstwo jest jej pasją, to również "ciężki kawałek chleba".

- W aktorstwie bardzo często jesteśmy oceniani przez to, jak wyglądamy, płaczemy, śmiejemy się, złościmy itd. To bardzo niewymierne. Dużo w naszej pracy jest działań niedopowiedzianych, niemieszczących się w schematach, dużo jest o tym, co czujemy, gdzie nas ciągnie, co na ten moment bardziej lubimy, dużo o intuicji i szczęściu. Idziesz na casting, gdzie zostawiasz swoje serce, a potem grono osób decyduje, czy dostaniesz tę rolę - wyznała.

Czytaj także: Anna Karczmarczyk: Jako aktorka wiele przeszłam, ale też sporo się nauczyłam

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl