Z czym się nie rozstajesz?
W torebce nosimy różne, niekiedy dziwne rzeczy. Ale w większości jej zawartość jest zupełnie zwyczajna – to smartfon, portfel, klucze, chusteczki, kosmetyki. A laptop? W życiu! Przecież się nie zmieści, a jeśli nawet, to będzie okropnie ciężki... A gdybym ci powiedziała, że może być inaczej?
Jestem fanką kompaktowych torebek i materiałowych plecaków. Pracuję w domu, więc jeśli wychodzę na zakupy czy jakieś spotkanie, to zabieram ze sobą tylko klucze, smartfona i portfel. Co innego, gdy wybieram się do innego miasta, na weekendowy wypad czy nawet na działkę. Wtedy przyznaję – staram się zmieścić jak najwięcej "przydasi" – od butelki z wodą, poprzez czytnik e-booków, aż po słuchawki, długopisy, kalendarz. Często w takiej torbie lądują rzeczy, które kupuję gdzieś po drodze (ciastka, gazetki itd.) i które potrafią przeleżeć tygodniami.
Gdy muszę popracować zdalnie z innego miejsca niż z domu, oczywiście pakuję laptopa do przeznaczonej dla niego torby – dużej i nieporęcznej. Sądzę, że tak robi większość z nas – damskie torebki po prostu nie są dopasowane do wymiarów notebooków, a nawet te mniejsze modele, które dałoby się upchnąć, mocno wpływają na wagę całości i przez to zmniejszają komfort.
Bez laptopa czuję się jednak jak bez ręki, zwłaszcza gdy muszę przenocować gdzieś poza domem, bo w każdym momencie może spaść mi nowe zlecenie – ot, taki żywot freelancera. Powiecie – dziewczyno, po prostu zmień kompa na mniejszy! Niestety, to nie jest takie proste. Potrzebuję wydajnej maszyny, na której będę w stanie złożyć szybko film czy obrobić zdjęcia, a nie oszukujmy się – te superlekkie maszyny nadają się głównie do przeglądania internetu i odpisywania na maile.
Idealną odpowiedzią na moje potrzeby wydaje się być wchodzący lada moment do sprzedaży LG gram Style. Ważący dokładnie 1205 g 16-calowy laptop jest na tyle kompaktowy, że mogłabym go zmieścić w swojej zwykłej torebce, ale przede wszystkim ma jeszcze dwie cechy, które są mi niezbędne w pracy: ma wyświetlacz OLED, który wiernie oddaje kolory, zapewnia nieskończoną czerń i mocne, nasycone barwy usprawniające wszelką zabawę z multimediami oraz wydajne parametry.
O tym drugim zaświadcza certyfikat Intel® Evo™. Dzięki niemu wiem, że laptop nie zawiesi się przy pracy z kilkoma programami jednocześnie i że będzie wybudzał się błyskawicznie (poniżej 1 sekundy!). Laptop stworzony w takim standardzie to także gwarancja szybko ładującej się baterii (pół godziny ładowania zapewni minimum 4h dalszej pracy) i bezkompromisowego czasu reakcji (nawet o 40% krótszego w porównaniu do dwuletniego laptopa). To zalety, z których ucieszą się wszystkie użytkowniczki! Podobnie powinno być z pozostałymi parametrami tego komputera - procesorem Intel Core 13. generacji i 16 GB RAM-u oraz 1 TB dysku SSD. Dzięki nim, LG gram Style idealnie sprawdzi się zarówno do edycji multimediów jak i grania w prostsze gry.
Stylu nie można mu odmówić
O ile dla mnie wygląd sprzętu jest kwestią drugo-, a nawet trzeciorzędną, to moja najbliższa przyjaciółka, która, delikatnie rzecz ujmując, nie jest obeznana z technologiami, kieruje się przede wszystkim designem. Jej torebki (a ma ich z milion) zawsze wypełnione są tuzinami ślicznych, lecz niekoniecznie niezbędnych rzeczy. Wiecie, smartfonowe, ogromniaste etui z Hello Kitty, portmonetka na monety w najmodniejszym dekorze, portfel z ulubionym motywem z serialu, termosy, które nie zawsze są superszczelne, ale za to robią efekt wow po wyciągnięciu z torebki.
Dla Moniki waga czegokolwiek i jakiekolwiek podzespoły nie mają zupełnie znaczenia. Sprzęt ma działać, oczywiście, ale w pierwszej kolejności też zachwycać. Pokazałam jej zdjęcia LG gram Style i orzekła jedno – musi go mieć!
Muszę przyznać, że wyjątkowo rozumiem jej entuzjazm. LG gram Style ma obłędną obudowę o białym, perłowym odcieniu, który z racji szklanej powłoki zmienia się w zależności od kąta padania światła. Mieniące się delikatnymi kolorami odbicia lśnią i mocno wyróżniają tego laptopa od maszyn konkurencji.
Tę nowoczesną i elegancką estetykę podkreśla jeszcze jeden bajer – znikający touchpad! Gdy otworzycie klapę tego laptopa, pod klawiaturą ukaże się czysty, pozbawiony jakichkolwiek przycisków fragment obudowy. Ale wystarczy, że dotkniecie go palcami w dolnej części, by waszym oczom ukazały się świetliste ramy touchpada.
Dla zabieganych profesjonalistek
Kojarzycie ten moment, gdy koleżanka prosi was o przytrzymanie torebki, chwytacie ją, po czym wasze ramię spada do ziemi? – Co ty tam nosisz? Kamienie? – spytałam ostatnio moją znajomą, będąc w szoku, że z takim ciężarem na ramionach można biegać po mieście. Chyba każdej mamie zdarzyło się też nosić ze sobą kamyczek otrzymany od pociechy na spacerze, ale codzienność jest bardziej prozaiczna – torebki mam to studnie bez dna. Gotowe na każdą sytuację, łącznie z nagłym atakiem kosmitów, noszą ze sobą dosłownie wszystko.
Moja koleżanka Ania nie tylko wychowuje dwójkę szkrabów, ale pracuje jako przedstawicielka handlowa, przez co poza misiami, pieluchami, butelkami i nawilżającymi chusteczkami musi nosić także kalendarz, ulotki, foldery, no i rzecz jasna – laptopa.
Ona także od razu zwróciła uwagę na to, że LG gram Style wygląda szalenie elegancko i profesjonalnie. – Wyobraź sobie, że idę do danej firmy pierwszy raz i muszę wyciągać z torebki tego mojego starego, obdrapanego laptopa. Przecież to tak, jakbym chodziła w poplamionej marynarce! Ten służbowy to trochę obciach i gdybym mogła go zmienić na coś innego, to na pewno wybrałabym taki nowoczesny, kobiecy design. W końcu jak cię widzą, tak cię piszą! – wyjaśniła mi Anka.
Pamiętałam, że moja koleżanka często pracuje w biegu, zatrzymując się po drodze w kawiarni czy w parku, chcąc szybko przemodelować ofertę dla następnego klienta. W jej przypadku ekran LG gram Style chowa jeszcze dwa asy w rękawie. Po pierwsze pokryty jest powłoką antyrefleksyjną, która sprawia, że można z niego wygodnie korzystać w słońcu. Tak więc, gdyby kogoś naszła ochota na oglądanie filmu na plaży, to droga wolna (zwłaszcza że swoją drogą ten laptop ma też świetny system audio – Dolby Atmos).
Po drugie zaś oprogramowanie laptopa dba o naszą prywatność, co ma niebagatelne znaczenie w przypadku pracy poza domem. W jaki sposób się to odbywa? Kamera laptopa rozpoznaje nie tylko naszą twarz, ale jest w stanie zaalarmować nas, gdy ktokolwiek inny zajrzy nam przez ramię. Gdy odejdziemy nawet na chwilę od komputera, wyświetlacz automatycznie się zablokuje. To zasługa zainstalowanego fabrycznie oprogramowania LG Glance by Mirametrix®.
– Tak, to superprzydatna funkcja, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy pracujemy na danych wrażliwych dla przedsiębiorstwa lub naszych klientów – dopowiedziała Anka.
– Mam dla ciebie jeszcze jeden dobry feature – powiedziałam, zerkając na ogromny powerbank, który Ania zawsze taszczy ze sobą w torbie. – Ten laptop choć jest leciutki, to ma całkiem konkretną baterię. Na pewno nie musiałabyś go podładowywać pomiędzy wizytami u klientów, a nawet jeśli już zajdzie taka potrzeba, to spójrz tylko na ten mały i lekki adapter – to prawdziwie mobilny zestaw.
Laptop do torebki? Tak, o ile będzie to LG gram Style
Choć każda z nas prowadzi inny tryb życia i ma przez to inne oczekiwania, to w przypadku LG gram Style jesteśmy zgodne – takiego laptopa chętnie zobaczyłybyśmy w swoich torebkach. Łączy w sobie bowiem uniwersalne cechy takie jak wydajność czy pojemną baterię z nietuzinkowym, oryginalnym designem, któremu nie sposób odmówić uroku. Pozostaje nam tylko czekać na premierę!