Niepokojący objaw w sypialni. Seksuolog radzi, co wtedy zrobić

- Zamiast więc się zadręczać brakiem ochoty na seks, lepiej sprawdzić, czy nie jest to pierwszy sygnał pogorszenia ogólnego stanu zdrowia - tłumaczy lekarz Andrzej Depko. Specjalista seksuolog mówi o coraz młodszych pacjentach.

Kobiety skarżą się, że obserwują u swoich partnerów spadek libido. Jak podkreśla w rozmowie z "Newsweekiem" lekarz Andrzej Depko, specjalista seksuolog, brak ochoty na zbliżenia może być alarmującym sygnałem. Jak zauważa, problem ten występuje już u 30-letnich mężczyzn. Gdzie szukać przyczyny?

Zobacz też: Zmierzyli popęd seksualny kobiet. Odkryto niepokojącą zależność

Przedwczesny wytrysk, występujący u co trzeciego mężczyzny, wyraźny spadek libido oraz problemy z erekcją. To trzy problemy, które kierują pacjentów do kontaktu z lekarzem specjalistą. O ile w pierwszym przypadku dysfunkcja jest natury medycznej i po postawieniu diagnozy można z nią walczyć, podejmując leczenie, w pozostałych dwóch przypadkach nie jest już to tak oczywiste.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spadek libido może mieć wiele różnych podłoży. Dlaczego atakuje mężczyzn w wieku 30-40 lat? Andrzej Depko zwraca uwagę na przemęczenie i stres, których doświadczamy na co dzień.

"Organizm sam reguluje poziom obciążenia energetycznego. Jeśli ktoś pracuje ponad siły, nie znajduje czasu na sen i regenerację, to jego potrzeby w zakresie seksualności są wyłączane. Byłyby dla niego zbyt dużym dodatkowym obciążeniem" - tłumaczy w wywiadzie dla "Newsweeka".

Seksuolog podkreśla, że długotrwały stres i zmęczenie mogą powodować zmiany w gospodarce hormonalnej.

"Może dojść np. do nadmiernego podniesienia poziomu prolaktyny. Nadmierna ilość tego hormonu we krwi sprawia, że dochodzi do obniżenia popędu płciowego lub jego całkowitego zahamowania" - ostrzega.

Czasem spadek libido jest związany z naturalnymi procesami, czyli starzeniem się - wraz z wiekiem poziom testosteronu spada. Specjalista dodaje jednak, że w wielu przypadkach nie wiek jest przyczyną.

"Sprawność seksualna jest bowiem barometrem zdrowia mężczyzny. Problemy zdrowotne przekładają się na problemy w sferze seksualnej. Zamiast więc się zadręczać brakiem ochoty na seks, lepiej sprawdzić, czy nie jest to pierwszy sygnał pogorszenia ogólnego stanu zdrowia" - apeluje Andrzej Depko.

Co natomiast z zaburzeniami erekcji? Seksuolog wyjawił, że często problem ten ma psychogenne podłoże.

"Mogą to być konflikty i problemy w związku, które zniechęcają do współżycia. Albo mężczyzna, który ma nową lub dużo młodszą partnerkę, za bardzo chce się wykazać swoimi możliwościami w sferze seksualnej. Zaburzenia erekcji mogą też wynikać z lęku przed kontaktami seksualnymi wynikającego z nieprawidłowej socjalizacji, np. lęku przed niepożądaną ciążą lub chorobami przenoszonymi drogą płciową" - wylicza w rozmowie z dziennikarką "Newsweeka".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl