Zagłosowała na prezydenta USA. "Zadba o nas"
Urszula Dudziak ma polskie i amerykańskie obywatelstwo, co uprawnia ją do głosowania w wyborach obu krajów. Kogo widziałaby na stanowisku prezydenta USA? Okazuje się, że ma w tej sprawie jasne zdanie. Oddała już nawet głos.
01.11.2024 | aktual.: 01.11.2024 13:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Urszula Dudziak przez niemal 30 lat mieszkała w Nowym Jorku, gdzie dorastały także jej dzieci. Piosenkarka może pochwalić się karierą nie tylko w Polsce, ale również w USA. Dzięki temu mogła sobie zresztą pozwolić na zakup nieruchomości przy 6 Alei. Gwiazda uzyskała amerykańskie obywatelstwo. Na kogo zagłosowała w trwających właśnie w Stanach Zjednoczonych wyborach prezydenckich?
Urszula Dudziak zagłosowała w wyborach prezydenckich w USA
Wybory prezydenckie w USA budzą wielkie emocje. O stanowisko to walczą Donald Trump oraz Kamala Harris. Sondaże są w obu przypadkach bardzo wyrównane, dlatego każdy głos może być w tym przypadku na wagę złota. Urszula Dudziak również skorzystała z tego przywileju, głosując w ambasadzie Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Uważam, że nadchodzi czas kobiet. My, kobiety, zdecydujemy o tym, kto będzie prezydentem, a ja uważam, że Kamala Harris jest idealnym pretendentem do tego wspaniałego, powiedziałabym nawet, tronu. Ona zadba o nas, przede wszystkim o kobiety, to jest clou" - zdradziła w rozmowie z RMF FM.
Zdaniem gwiazdy amerykańska Polonia również podzieli jej opinię.
"Myślę, że jest bardzo ważne, że ona jest za kobietami, że ona walczy o prawa kobiet, że my mamy prawo decydować o sobie. Na pewno pokaże, co potrafi" - dodała.
Urszula Dudziak szczerze o życiu w USA
Kilka lat temu Urszula Dudziak otworzyła kanał na YouTube, gdzie dzieliła się z fanami ciekawostkami ze swojego życia. To właśnie tam zdradziła, że kiedyś jej sąsiadką była jedna z największych gwiazd Hollywood.
"Jak mieszkałam na Manhattanie na 58 ulicy przy 6 Alei, to dwa piętra wyżej mieszkała Susan Sarandon i przychodziła do mnie na kawkę" - cytuje ją RMF Classic.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.