Zagraniczne media boją się o Buzek
Agata Buzek
Za granicą zwykle nikt nie słyszał o naszych rodzimych gwiazdach. Tym bardziej z zainteresowaniem obserwujemy, jeżeli kimś z naszych rodaków zainteresowały się zagraniczne media. Zwykle taka osoba ma w kraju zagwarantowany dożywotni status celebryty: jak choćby Iza Miko czy Weronika Rosati. Tym razem nie ma się chyba z czego cieszyć.
Za granicą zwykle nikt nie słyszał o naszych rodzimych gwiazdach. Tym bardziej z zainteresowaniem obserwujemy, jeżeli kimś z naszych rodaków zainteresowały się zagraniczne media. Zwykle taka osoba ma w kraju zagwarantowany dożywotni status celebryty: jak choćby Iza Miko czy Weronika Rosati. Tym razem nie ma się chyba z czego cieszyć.
Brytyjski „Daily Mail” zwrócił uwagę na Agatę Buzek, bardzo utalentowaną polską aktorkę. Mniej pisano jednak o jej występie w filmie „Hummingbird”, a więcej o jej figurze, którą zaprezentowała na światowej premierze. Dziennik zwrócił uwagę na jej niepokojącą chudość. Według ekspertów gwiazda jest już szczuplejsza niż amerykański rozmiar 0.
Czy Brytyjczycy słusznie niepokoją się o figurę Polki? Naszym zdaniem, córka premiera zawsze była dosyć szczupła i nie należy podejrzewać jej o zaburzenia odżywiania. Pamiętajmy zresztą, że Buzek dwukrotnie walczyła z chorobą nowotworową. Miejmy nadzieję, że wszystko jest w porządku.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl