Zakazane na balkonach w bloku. Groźba mandatu

Według badania przeprowadzonego w 2022 roku przez CBOS ponad 25% Polaków mieszka w blokach. Wiele mieszkań wyposażonych jest w balkony, które często pomagają nam w codziennym wypoczynku na świeżym powietrzu. Niestety nie każdy z nas wie, co właściwie można, a czego nie można na nich robić.

Wraz z nadejściem cieplejszych dni, Polacy ruszyli do grillów. Osoby, które mają działki lub ogrody, chętnie wykorzystują tę przestrzeń do przyrządzania posiłków na świeżym powietrzu. Problem niestety rodzi się, gdy mamy mieszkanie w bloku.

Obejrzyj wideo, by powiedzieć się więcej:

Niektórzy decydują się na grillowanie na tarasie, jednak czy to w ogóle legalne? W świetle prawa nie ma uregulowanych w tej kwestii dokładnych przepisów. Warto jednak wziąć w tym przypadku pod uwagę zasady ustalone przez wspólnoty lub spółdzielnie mieszkaniowe.

Adwokatka Eliza Kuna pojawiła się w "Dzień Dobry TVN", gdzie ostrzegała, że zazwyczaj obowiązuje zakaz grillowania na balkonach. Czasami istnieją jednak wyjątki. Ekspertka zaznaczyła, że zdarza się, że wewnętrzny regulamin zezwala np. na korzystanie z grilli elektrycznych.

Okazuje się jednak, że w przypadku grillowania powinniśmy także zwrócić uwagę na ogólnoobowiązujące przepisy. Adwokatka przytoczyła m.in. rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczącego przepisów pożarowych. - Kiedy urządzenie z otwartym ogniem znajduje się w odległości 0,5 metra od jakichkolwiek materiałów łatwopalnych, a właściwe o takie w bloku nietrudno, to nie możemy takiego grilla rozpalać - podkreśliła w "Dzień dobry TVN" adwokatka.

Czytaj też: "Balkonowa samowolka". Sąsiedzi z piekła rodem uprzykrzają jej życie

Coraz mniej osób pali papierosy w swoich domach. Właściciele mieszkań wykorzystują swoje balkony, by wyskoczyć na przysłowiowego "dymka". Czy jednak tak można?

- Generalnie w Polsce obowiązuje zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych i teraz balkon, w moim przekonaniu, jednak tym miejscem publicznym nie jest - zaznaczyła adwokatka Eliza Kuna.

A co w przypadku, gdy sąsiadowi nie będzie podobało się to, że palimy papierosy na balkonie? - Uważam, że policja nie przyjedzie na takie miejsce zdarzenia i przy paleniu papierosów nawet raz na godzinę, nie ukarze takiego sąsiada mandatem, natomiast pozostaje nam droga cywilna - powiedziała ekspertka.

Czytaj też: Balkonowi palacze uprzykrzają jej życie. "Nie chcę tego wdychać"

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl