Zaliczyła bardzo nieudaną randkę. Tego się jednak nie spodziewała
21-letnia tiktokerka o imieniu Luna opublikowała na platformie dwa, krótkie nagrania, na których opowiedziała internautom o swojej nieudanej randce. Kiedy poprosiła mężczyznę, aby po 15 minutach opuścił jej dom, ponieważ nie poczuła "tego czegoś", nie spodziewała się, że zostawi on po sobie taki ślad.
Mało kto nie ma za sobą choć jednej nieudanej randki - to fakt. Niektórzy zaliczyli jednak takie, które z pewnością będą wspominać przez bardzo długi czas. Jedną z takich osób jest 21-letnia Amerykanka o imieniu Luna, która zamieściła na TikToku dwa, krótkie nagrania z opowieścią o swojej tragicznej randce. Nigdy nie spotkała się z taką sytuacją.
Zaliczyła bardzo nieudaną randkę
Luna postanowiła zaprosić nowo poznanego chłopaka do domu, gdzie znajdowali się także jej przyjaciele. Dziewczyna po 15 minutach stwierdziła, że mężczyzna nie jest jednak w jej typie, a dodatkowo, nie ma z nim o czym rozmawiać. Aby nie tracić nocy, a przede wszystkim ich wspólnego czasu, poprosiła go, żeby wyszedł. Na domiar złego, żeby na pewno to zrobił, zaczęła mówić, że wciąż kocha swojego byłego chłopaka.
Mężczyzna poprosił jedynie o skorzystanie z toalety, po czym wyszedł z mieszkania. Luna cieszyła się, że ma to spotkanie już za sobą i udało jej się "spławić" chłopaka. Nie spodziewała się jednak, że to właśnie w toalecie zostawi on po sobie taki oto znak.
"Uciekaj"
Aby ostrzec innych mężczyzn przez 21-latką, wspomniany wcześniej chłopak postanowił napisać pewną wiadomość na desce klozetowej. Przekazał, że dziewczyna wciąż kocha swojego byłego chłopaka, a kolejny, który to odczyta, ma jak najszybciej od niej uciekać.
Luna nie mogła uwierzyć, że ta oto wiadomość została napisana na desce jej dwoma szminkami, które znajdowały się w łazience. Na nagraniu możemy zaobserwować jak próbuje je zmyć, a koleżanka, która stoi obok niej, nie może powstrzymać śmiechu. Internauci są zszokowani zachowaniem mężczyzny i piszą, że nie dziwią się Lunie, że tak szybko się go pozbyła. "Coś z nim jest nie tak" - czytamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.