Unikaj podczas lotu. "Jako osoba pracująca w lotnictwie - nie polecam"
26.08.2024 14:45, aktual.: 26.08.2024 16:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W trakcie lotu stewardessa proponuje ci kawę lub herbatę? Zanim się zgodzisz, zastanów się dwa razy. Woda na pokładzie samolotu może być zanieczyszczona, a wypicie napoju może zakończyć się zatruciem.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu lot samolotem był zarezerwowany wyłącznie dla zamożnych osób. Obecnie na bilet może pozwolić sobie nawet student. W zależności od klasy i długości trasy cena za przelot zaczyna się już od 60 złotych.
Choć w przypadku krótkich lotów nie można liczyć na bogatą ofertę gastronomiczną, jednak coraz więcej linii decyduje się na serwowanie darmowej kawy i herbaty. Dawid Polak, biotechnolog, znany w sieci jako biotech.geek przestrzega przed ciepłymi napojami na pokładzie samolotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrzega przed napojami w samolotach
Większość linii lotniczych oferuje pasażerom bezpłatne przekąski, najczęściej w postaci drożdżówki czy ciastka, a także darmowe napoje, takie jak kawa czy herbata. Wizja wypicia ciepłego napoju w trakcie lotu skusi niejedną osobę. Okazuje się, że lepiej powstrzymać się przed spożyciem, o czym przekonuje biotechnolog, Dawid Polak.
"(…) Dużo słyszałem na temat jakości wody od znajomych pracujących w lotnictwie. Niestety ciągle przed napisaniem tego blokowała mnie mała liczba sensownych badań w tym temacie. Zebrałem Wam w tym poście to, co wydawało mi się najbardziej rzeczowe" - poinformował.
Naukowiec zebrał trzy badania naukowe dotyczące jakości wody na pokładach samolotu. Badanie przeprowadzone na zlecenie Agencji Ochrony Środowiska w Stanach Zjednoczonych wykazały, że "woda na pokładzie 158 samolotów zawierała bakterię coli, a w dwóch wypadkach stwierdzono niebezpieczne poziomy E.coli". W analizie przeprowadzonej w 2015 roku wykazano, że część bakterii obecnych w wodzie na pokładzie samolotu może wywołać chorobę u osób z obniżoną odpornością.
Dawid Polak zaznaczył jednak, że nie ma zbyt wielu badań naukowych dotyczących jakości wody w samolotach. Dodał też, że "w samolotach takich jak Dreamliner zbiorniki wody wyposażone są w lampy, które mają zabijać drobnoustroje obecne w wodzie". Poza tym "w niektórych liniach lotniczych personel przygotowuje kawę i herbatę, wykorzystując wodę butelkowaną".
"Piję i żyje"
Publikacja zebrała ponad 2 tys. polubień, a pod postem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Część internautów przyznała, że pije zarówno kawę jak i herbatę w samolocie i nie odczuli żadnych negatywnych skutków po spożyciu. "Pije i żyję", "Zawsze piję i nigdy nie miałam problemów żołądkowych", "Piję kilka razy w roku i nigdy nie miałem problemów jak dotąd" - czytamy w komentarzach.
Pojawiły się też głosy przestrzegające przed wypijaniem jakiegokolwiek napoju przygotowywanego na pokładzie samolotu. "Pije i piłam przez lata będąc stewardessą. Być może się uodporniłam, ale wydaje mi się, że jakość wody też zależy od linii i regionu", "Jako osoba pracująca w lotnictwie i widząca, co się dzieje — nie polecam" - piszą internauci.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl