Kupił szczeniaka za 3 tys. zł. Oto co z niego wyrosło
To miał być słodki, malutki psiak. Choć pupil użytkownika TikToka nadal jest uroczy, daleko mu do chihuahua. Internauta przyznał, że wydał na czworonoga 700 dolarów, czyli prawie 3 tys. zł. Po kilku miesiącach pies wyrósł i zdecydowanie widać, że nie jest przedstawicielem wspomnianej rasy.
21.09.2024 | aktual.: 22.09.2024 09:16
Decydując się na psa, musmy wziąć pod uwagę wiele czynników, jak nasz styl życia, preferencje, czas, jaki możemy mu poświęcić czy warunki mieszkaniowe. Wiele osób decyduje się na miniaturowe rasy ze względu na ich "kompaktowy" charakter".
Ostatnio coarz częściej słyszymy o skutkach kupowania zwierzat w pseudohodowlach. W mediach społecznościowych nie brak wypowiedzi osób, które zostały oszukane i to na niemałe pieniądze. Niedawno na TikToku pojawiło się nagranie z uroczym szczeniakiem "chihuahua". Psiak jednak nie przestał rosnąć po osiągnięciu swoich docelowych rozmiarów. Dziś zdecydowanie nie przypomina pupila wspomnianej rasy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chciał mieć chihuahua. Pokazał, co z niego wyrosło
Na początku nagrania widzimy małego szczeniaka, który na pierwszy rzut oka wygląda jak typowy przedstawiciel małej rasy psiaków. Dość szybko okazało się jednak, że maluch z rasowym chihuahua mało ma wspólnego.
Obecnie pies jest zdecydowanie większy i, jak już mowa o psach rasowych, bliżej mu do foksteriera szorstkowłosego niż wspomnianej miniaturki. Trzeba podkreślić, że rasowe chihuahua to nie lada wydatek. Zakup takiego szczeniaka z rodowodem to koszt kilku tysięcy złotych.
"Nie wiem, jak można tego nie zauważyć"
Pod nagraniem wywiązała się dyskusja internautów. Wiele osób stwierdziło, że po maluchu od początku było widać, że nie jest przedstawicielem małej rasy, a tym bardziej "filiżankowego" chihuahua.
"Prawdziwe chihuahua są chude, mają dużą głowę, cienkie nogi, wielkie nogi i małe łapki";
"Za prawdziwą odmianę takiej chihuahua nie zapłacisz 700 dolarów. Regularne ceny zaczynają się od 1000 dolarów" - piszą użytkownicy TikToka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl