Kupił szczeniaka za 3 tys. zł. Oto co z niego wyrosło

To miał być słodki, malutki psiak. Choć pupil użytkownika TikToka nadal jest uroczy, daleko mu do chihuahua. Internauta przyznał, że wydał na czworonoga 700 dolarów, czyli prawie 3 tys. zł. Po kilku miesiącach pies wyrósł i zdecydowanie widać, że nie jest przedstawicielem wspomnianej rasy.

Za szczeniaka "chihuahuy" zapłacił prawie 3 tys. złZa szczeniaka "chihuahuy" zapłacił prawie 3 tys. zł
Źródło zdjęć: © TIkTok

Decydując się na psa, musmy wziąć pod uwagę wiele czynników, jak nasz styl życia, preferencje, czas, jaki możemy mu poświęcić czy warunki mieszkaniowe. Wiele osób decyduje się na miniaturowe rasy ze względu na ich "kompaktowy" charakter".

Ostatnio coarz częściej słyszymy o skutkach kupowania zwierzat w pseudohodowlach. W mediach społecznościowych nie brak wypowiedzi osób, które zostały oszukane i to na niemałe pieniądze. Niedawno na TikToku pojawiło się nagranie z uroczym szczeniakiem "chihuahua". Psiak jednak nie przestał rosnąć po osiągnięciu swoich docelowych rozmiarów. Dziś zdecydowanie nie przypomina pupila wspomnianej rasy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pies akrobata. Mały chihuahua zawstydził wszystkich

Chciał mieć chihuahua. Pokazał, co z niego wyrosło

Na początku nagrania widzimy małego szczeniaka, który na pierwszy rzut oka wygląda jak typowy przedstawiciel małej rasy psiaków. Dość szybko okazało się jednak, że maluch z rasowym chihuahua mało ma wspólnego.

Oto co wyrosło z miniaturowej "chihuahuy"
Oto co wyrosło z miniaturowej "chihuahuy" © TikTok

Obecnie pies jest zdecydowanie większy i, jak już mowa o psach rasowych, bliżej mu do foksteriera szorstkowłosego niż wspomnianej miniaturki. Trzeba podkreślić, że rasowe chihuahua to nie lada wydatek. Zakup takiego szczeniaka z rodowodem to koszt kilku tysięcy złotych.

Wszechmocne
Wszechmocne © WP

"Nie wiem, jak można tego nie zauważyć"

Pod nagraniem wywiązała się dyskusja internautów. Wiele osób stwierdziło, że po maluchu od początku było widać, że nie jest przedstawicielem małej rasy, a tym bardziej "filiżankowego" chihuahua.

"Prawdziwe chihuahua są chude, mają dużą głowę, cienkie nogi, wielkie nogi i małe łapki";
"Za prawdziwą odmianę takiej chihuahua nie zapłacisz 700 dolarów. Regularne ceny zaczynają się od 1000 dolarów" - piszą użytkownicy TikToka.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"