Zastraszają lekarzy. Za wykonanie aborcji grozi im do 3 lat więzienia
Ultrakonserwatyści nasyłają prokuratorów na lekarzy. Organizacjom pro-life nie wystarcza wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zmusza Polki do rodzenia dzieci z ciężkimi wadami. Teraz próbują zastraszyć lekarzy, aby dobrze się zastanowili, czy przerwą ciążę ze względu na zagrożenie życia pacjentki.
11.02.2021 09:57
Jak poinformował "Dziennik Gazeta Prawna", białostocka prokuratura sprawdza, czy w jednym ze szpitali przeprowadzano aborcję ze względu na wady płodu.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji
Ten wyjątek od zakazu przerywania ciąży został zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego 22 października 2020 roku usunięty. Jednak ponieważ orzeczenie opublikowano dopiero 27 stycznia 2021 roku to dopiero wtedy zaczęło obowiązywać.
Mimo tego fundacja Pro - Prawo do Życia zawiadomiła białostocką prokuraturę okręgową o możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarza, który dokonał aborcji płodu z wadami.
Aktualnie lekarzowi, który z naruszeniem przepisów ustawy zrobi aborcję, grozi do trzech lat więzienia.
Komentarz prawniczki z Ordio luris
Dziennik Gazeta Prawna poprosił o komentarz mec. Katarzynę Gęsiak z Ordio Iuris, która przyznała, że organizacja "wykonała w szpitalach audyt" dotyczący aborcji. Według prawniczki z Ordio luris nawet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego "można obawiać się nadużyć". Mecenas Gęsiak uważa, że przesłanka pozwalająca na przerwanie ciąży z powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiety, może być teraz wykorzystywana poprzez podciąganie wad płodu pod sytuację zagrażającą kobiecie.
Zobacz także: Stephanie Winston Wolkoff wygrała z Trumpami. Była asystentka cieszy się ze zmiany władzy