Zawadzka komentuje związek z Roznerskim. "Jestem teraz w okresie próbnym"
- Nie zdradzaliśmy nic wcześniej, bo chcieliśmy, żeby ten czas był tylko dla nas. - mówi o relacji ze znanym aktorem Marcelina Zawadzka. To jej pierwsza wypowiedź po oficjalnym ogłoszeniu, że ona i Mikołaj Roznerski są parą. A zrobili to za pośrednictwem mediów społecznościowych. Taki znak czasów.
19.06.2017 15:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od kiedy była Miss Poloniaprzyznała, że ma partnera i to w osobie Mikołaja Roznerskiego, plotkarskie media nie dają jej spokoju. Zaczęło się od tego, że jej menadżer nie zaprzeczył ich rewelacjom. Zostało więc czekać, aż Marcelina potwierdzi status nowego związku. I zrobiła to dość szybko, umieszczając romantyczne zdjęcie na Instagramie. Roznerski poszedł w jej ślady i oboje stali się nagle parą nr 1 show-biznesu. Teraz przyszedł czas na pierwszy wywiad.
- Nie zdradzaliśmy nic wcześniej, bo chcieliśmy, żeby ten czas był tylko dla nas. Jestem teraz w takim okresie próbnym i dlatego nie chcę na razie zbyt wiele o tym mówić. - tak zaczyna się rozmowa Zawadzkiej z "Party". Prowadząca "Pytanie na śniadanie" mimo to odpowiada na następne pytanie, całkiem sporo zdradzając dziennikarce. - Nie mogłabym być z kimś, kto sam nie potrzebuje przestrzeni dla siebie. Ja zawsze szybko otwieram się na nową relację, ale nie potrafię się szybko zakochać, to wymaga czasu. Mój potencjalny partner przechodzi więc coś w rodzaju okresu próbnego. To trwa kilka tygodni i potem albo się angażuję, albo idę dalej sama - mówi.
Z wywiadu z 28-latką można dowiedzieć się też, że podstawą jej związków jest przyjaźń. Podobno dlatego, że mężczyźni boją się ją adorować. - W moim przypadku uczucie najczęściej rodzi się z relacji kumpelskich. Uważam, że jeżeli się lubimy, mamy ze sobą dużo wspólnego, to z czasem może się to przerodzić się w coś więcej. - twierdzi Zawadzka. Wcześniej była związana z rajdowcem Jakubem Przygońskim, Mikołaja Roznerskiegoostatnio łączono z Olgą Bołądź.
Zobacz także: Jak szybko schudnąć? Japonkom wystarczy... ręcznik