Jak szybko schudnąć? Japonkom wystarczy... ręcznik
Zastanawiałaś się kiedyś, jak to możliwe, że Japonki nie tyją? My też. Teraz mamy odpowiedź. Za idealną sylwetką kobiet z Kraju Kwitnącej Wiśni stoi Metoda Fukutsudzi. Wymyślona przez lekarza o takim nazwisku. Robi tam furorę. Żeby ją stosować, trzeba tylko zwinąć ręcznik i znaleźć 5 minut w napiętym grafiku.
Ile z nas nie marzy, by bez większego wysiłku zacząć przypominać Aniołka Victoria's Secret. O dziwo, da się - bez morderczych treningów z Ewą Chodakowską i "kulek mocy" Anny Lewandowskiej. Jedyne, co trzeba, to pokłonić się w stronę Wschodu, a dokładniej rzecz ujmując, posłuchać rady doktora Toshikiego Fukutsudzi. Azjatki robią to od dawna i są efekty! Ciekawe, że doktorowi początkowo nie chodziło wcale o to, by Japonki były najszczuplejszymi kobietami świata, ale żeby miały zdrowe kręgosłupy. Dziś - chcąc, nie chcąc - metoda kojarzy się z ekspresowym odchudzaniem.
Odchudzające ćwiczenie wymyślone przez lekarza wykonuje się przy pomocy zrolowanego ręcznika. Wałek podkłada się pod plecy i leży na nim nieruchomo przez co najmniej 5 minut. Tyle czasu przy dużej pilności i regularności ćwiczeń wystarczy podobno, by obwód w pasie zmniejszył się o 3 cm. Jak to możliwe? Ręcznik wyrównuje położenie miednicy względem kręgosłupa, co pomaga uwolnić tłuszcz z okolicy brzucha i bioder. Brzmi idealnie dla tych, którzy męczą się z tzw. "oponką". Można spytać, gdzie jest haczyk. Odpowiedź brzmi: w bólu. Pierwsze razy z metodą Fukutsudzi niosą więcej przykrości niż przyjemności. I raczej nie są dedykowane tym, którzy mają już problemy z kręgosłupem. Coś za coś.
