Zdradziła, jak zorganizować tanie wesele. Wydała na nie mniej, niż minimalna krajowa
Blogerka Rosie Scott podzieliła się ze swoimi czytelnikami sposobami na tanie wesele. Wiele z jej patentów świetnie sprawdzi się przy organizacji ślubu.
29-letnia Rosie Scott z Londynu na swoim blogu opowiedziała o organizacji własnego wesela. Kobieta nie chciała wydawać majątku na wystawne przyjęcie i postanowiła maksymalnie zaoszczędzić na uroczystości.
Po podsumowaniu wszystkich kosztów, okazało się, że Rosie i jej narzeczony zapłacili za swoje wesele zaledwie 400 funtów czyli ok. 2 tys. złotych. Jak to możliwe?
Zobacz także: Ile świadkowie dają na wesele w kopercie?
Panna młoda postanowiła większość rzeczy przygotować samodzielnie lub z pomocą rodziny i przyjaciół. Dzięki temu nie płaciła za profesjonalne usługi.
"Swoją sukienkę uszyłam sama, dekoracje zrobiłam z przyjaciółkami, a tort pomogła upiec mi siostra. Sami z narzeczonym przygotowaliśmy poczęstunek. Wesele było świetne, a my nie zrujnowaliśmy swojego budżetu i mogliśmy pozwolić sobie na wspaniałą podróż poślubną" - napisała Rosie we wpisie na blogu.
Rosie zdradziła też, że zaproszenia wysłała mailem, zamiast drukować eleganckie bileciki, alkohol sprowadziła z Francji, gdzie musujące wino można kupić już za 2 euro za butelkę.
W ceremonii uczestniczyło 70 gości i każdy z nich niezwykle chwalił sobie kreatywność pary młodej.
Zobacz też: Weselne faux pas