Ze łzami w oczach opisała, jak trudne jest dla niej karmienie piersią. Na reakcje nie czekała długo

Kilka tysięcy udostępnień, kilka artykułów w mediach – to reakcja na post Angeli Burzo. Amerykanka jest mamą dwóch malców. Na Instagramie opublikowała zdjęcie, do którego pozuje w trakcie karmienia piersią. Trzyma nowonarodzoną córeczkę, a po jej twarzy płyną łzy.

- Uwielbiam patrzeć na te piękne kobiety w pięknych ubraniach do karmienia, uśmiechające się do uroczych bobasków podczas karmienia piersią. To jednak nie jest moja rzeczywistość – zaczyna swój wpis.

I pisze dalej: - To zdjęcie jest prawdziwe i chociaż bardzo chcę być silna i chcę być żołnierzem, czuję, że karmienie piersią to męka i nie mogę sobie z tym poradzić. Kiedy ona nie ssie tak, jak powinna, kiedy nie produkuję wystarczająco dużo mleka, kiedy z moimi sutkami jest coś nie tak, kiedy nie chce pić z butelki odciągniętego pokarmu... To emocjonalna i bolesna męka. Dzisiaj nie było drzemek, dzisiaj przystawiałam ją cały czas, a ona nie jadła, dzisiaj płakałam i miałam dość. To zdjęcie pokazuje, jak podróż zwana karmieniem piersią wygląda dla mnie. Pierwsze ssanie i ból, jaki odczuwam. To jest prawda.

Zdjęcie i historia Angeli poruszyła inne mamy, które postanowiły podzielić się razem z nią swoimi doświadczeniami. – Pamiętaj, jesteś błogosławieństwem dla swojego maleństwa. To jest rzeczywistość wielu z nas. Nie zapomnij o tym, że sama musisz czuć się dobrze. Rozmawiaj z bliskimi o tym, że potrzebujesz wsparcia. Ja sama przeszłam podobną drogę. Pozytywne myślenie i dobre nastawienie to podstawa. Jeśli będziesz czuć się źle ze sobą, karmienie piersią będzie trudne. Ale nie ważne co by się działo i nie mogłabyś dalej karmić piersią, pamiętaj – nie jesteś złą mamą – komentuje jedna z internautek.

Gwiazdy zachęcają, co innego mówią statystyki

Trudno się dziwić, że mamy takie jak Angela czują presję, jeśli chodzi o karmienie piersią. Jedni każą karmiącym mamą chować się w toaletach, inni rzucają im złośliwe komentarze w parkach i centrach handlowych, a dyskusja „karmić czy nie karmić piersią” zdaje się nie kończyć.

Karmienie piersią promują ostatnio gwiazdy. Na Instagramie intymnymi chwilami z córką dzieliła się ostatnio Maja Bohosiewicz i Anna Lewandowska. Trenerka jednym wpisem wyraziła swoje zdanie na temat karmienia piersią. I trzeba jej to przyznać, zrobiła to pięknie.

- Wiem, jak karmienie naszych maleństw jest ważne i nieraz spędza sen z powiek. Dla mnie jest nie tylko zaspokojeniem potrzeb żywieniowych mojej córeczki, ale również naturalnym budowaniem relacji i bliskości między nami – zwierzyła się młoda mama. - Czuję, że w ten sposób daję mojemu dziecku wiele zdrowia i dodatkowe poczucie bezpieczeństwa... Ach, i te czułe oczy wpatrzone we mnie pełne miłości i wdzięczności – napisała na swoim profilu na Instagramia.

Tymczasem badanie przeprowadzone w 194 krajach ujawniło, że tylko 40 proc. dzieci poniżej 6. miesiąca życia jest karmionych wyłącznie piersią. Jednocześnie tylko w 23 krajach więcej niż 60 proc. mam karmi piersią.

Badanie opublikowane przez UNICEF podkreśla, że karmienie piersią ma pozytywny wpływ na zdrowie zarówno dziecka, jak i matki, oraz rozwój procesów poznawczych malucha. Jest to szczególnie istotne w ciągu pierwszych 6 miesięcy życia dziecka, ponieważ pomaga zapobiegać chorobom biegunkowym i zapaleniu płuc, czyli dwóm najczęstszym przyczynom zgonów dzieci. Matki, które karmią piersią rzadziej zapadają na raka jajnika i piersi.

- Karmienie piersią daje dzieciom najlepszy start w życie - uważa dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, Dyrektor Generalny WHO. - Kobiece mleko działa jak pierwsza szczepionka dla dziecka chroniąc je przed potencjalnie zabójczymi chorobami. Mleko matki jest też najbardziej wartościowym pokarmem dla dziecka i daje mu wszystko, co jest niezbędne do przeżycia - dodaje.

- Karmienie piersią jest jedną z najbardziej efektywnych i opłacalnych inwestycji, jaką mogą podjąć społeczności dla ochrony zdrowia swoich najmłodszych członków oraz dla przyszłości ich gospodarek - przyznaje z kolei Anthony Lake, Dyrektor Generalny UNICEF.

- Karmienie piersią to naturalny sposób żywienia niemowląt i małych dzieci. Jest zalecane przez grona eksperckie na całym świecie jako optymalny sposób żywienia w początkowym okresie życia dziecka. Niesie ze sobą liczne korzyści zdrowotne dla mam i dzieci, jest ekonomiczne, korzystne z punktu widzenia zdrowia publicznego i ekologiczne – mówi Małgorzata Jackowska, Prezeska Fundacji Promocji Karmienia Piersią. - Polski system wsparcia dla mam karmiących piersią jest mało skuteczny a wiedza o zaletach karmienia naturalnego i jego fizjologii jest niska, zarówno wśród profesjonalistów, jak i społeczeństwa.