Zenon Martyniuk o Wielkanocy. "Spędzę ją oczywiście z żoną"

– W związku z epidemią koronawirusa rekomendacja jest jednoznaczna, aby w święta wielkanocne zrezygnować z podróży i pozostać w domach – powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Te słowa wziął do serca Zenon Martyniuk, który martwi się, że nie spędzi świąt z mamą, która ostatnio przeszła zawał serca.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski wyjaśnia, że Wielkanoc będzie kluczowym momentem podczas pandemii koronawirusa. Apeluje, aby ludzie w tym roku nie spotykali się przy stole. – To są święta nowego życia i oby takie były, i postarajmy się, żeby były symbolem życia, a nie epidemii, która może zdziesiątkować nas, jeżeli zintensyfikujemy nasze kontakty międzyludzkie – wyjaśnił.

Te święta będą szczególnie smutne dla Zenona Martyniuka. Łudzi się, że będzie mógł je spędzić z chorą mamą. – Miała zawał serca, którego praktycznie nie zauważyła. To było 8 stycznia. Lekarze mówią, że bardzo dużo osób przechodzi taki zawał, nie wiedząc o tym. Ma wstawione dwa stenty, przez miesiąc była na rehabilitacji w Supraślu – wyjaśnił w programie "Pytanie na śniadanie".

– Cały czas oglądamy telewizję, może coś się jeszcze zmieni. Wszystko będzie zależało od ministra, który zdecyduje, czy będziemy mogli się spotkać, a jeśli nie, to trudno, w tym roku święta będą troszeczkę inne. Spędzę je oczywiście z żoną. (...) Może to nie będą święta typowo rodzinne, ale zobaczymy. Wszystko będzie zależało od sytuacji, która rozwija się bardzo dynamicznie – dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl