Zgodziła się na trójkąt. Skutki były opłakane

Seks w trójkącie pozostaje jedną z najczęstszych fantazji. Problem pojawia się w momencie, kiedy fantazje i pragnienia partnerów się rozmijają. – Jeśli ktoś się zastanawia, czy zrealizować taką fantazję, odpowiedziałabym, że trzeba to dobrze przemyśleć, bo ryzykuje się związkiem – mówi Kinga.

smutna paniPsycholożka radzi, czy warto zgadzać się na trójkąt - fotografia ilustracyjna
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Z badań amerykańskiego psychologa społecznego Justina J. Lehmillera na grupie ponad 4 tys. osób wynika, że fantazje seksualne ma 88 proc. mężczyzn i 77 proc. kobiet, a trójkąt to najpopularniejsze z pragnień. Również w Polsce fantazja o seksie we troje cieszy się dużym powodzeniem – świadczą o tym m.in. badania prof. Zbigniewa Izdebskiego oraz marki Durex.

– Nikogo już chyba nie dziwi – mówi dr n. med. Justyna Sołowiej, psycholog i seksuolog Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth – że seks w trójkącie, zwykle z dwiema kobietami, jest jedną z najczęściej zgłaszanych fantazji seksualnych przez panów.

Panie fantazjują o tym rzadziej, a jeśli już, to mówią o seksie ze swoim partnerem i osobą jak najbardziej zbliżoną wizualnie do niego. Najlepiej z jego sobowtórem. W praktyce jednak okazuje się, że kobiety nieco częściej zgadzają się na realizację fantazji o trójkącie z inną kobietą w porównaniu do mężczyzn, których partnerki chciałyby seksu z dwoma mężczyznami. Nie oznacza to oczywiście, że nie ma kobiet, które same inicjują podjęcie aktywności ze swoim partnerem, jak i inną kobietą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naturalny afrodyzjak. Podnosi libido, gdy brakuje ochoty na seks

Trzeba się liczyć ze wszystkim

Większość fantazji o trójkącie pozostaje jednak w sferze… fantazji. Niewiele par decyduje się na urzeczywistnienie tego pragnienia, choć bywa, że partner bardzo nalega, o czym przekonała się Anna (imiona bohaterek w artykule zmieniłam). – Mój były przez długi czas namawiał mnie, abyśmy spróbowali seksu w trójkącie z inną kobietą. Nigdy się na to nie zgodziłam, a im bardziej byłam na "NIE", tym on bardziej chciał i drążył. Raz zapytałam go, kto miałby to być i okazało się, że on ma już upatrzoną dziewczynę z Tindera. Nawet zaczął z nią gadać; poinformował mnie, że "wstępnie się zgodziła". To był początek końca naszego związku. Niedługo potem z nim zerwałam – opowiada Anna.

Sytuacje są różne, a konsekwencje trudne do oszacowania. Na forach dyskusyjnych pełno jest wpisów internautek, którym partnerzy zaproponowali seks w trójkącie, a one nie wiedzą, co robić. Niektóre obawiają się, że przestały się podobać albo partner się odkochał.

Jedna z internautek pisze: "Bardzo mnie to męczy… Pomysł padał już kilka razy, jesteśmy ze sobą prawie rok, niby świata poza mną nie widzi, ale coraz bardziej w to wątpię… Oczywiście powiedziałam mu, że w życiu się na to nie zgodzę, bo dla mnie to równoznaczne ze zdradą. Powiedział, że to szanuje i ja jestem dla niego ważniejsza niż jego fantazje, mimo to temat jeszcze kilka razy wrócił".

A konsekwencje? Trzeba się liczyć ze wszystkim. Kinga ma za sobą takie doświadczenie. To było parę lat temu z jej poprzednim chłopakiem. Ten związek też się rozpadł. – Bardzo naciskał na trójkąt. Powiedziałam: dobra, ale z drugim facetem. Miał wątpliwości, ale w końcu się zgodził. Facet był poznany przez internet. Oni nic ze sobą nie robili. Bawiłam się nie najgorzej, jednak szybko chciałam o wszystkim zapomnieć, za to mojego ówczesnego partnera to przerosło. Ciągle do tego wracał, wspominał, zaczął być chamski i wulgarny. Ten trójkąt zdecydowanie zaważył na naszej relacji, dlatego jeśli ktoś się zastanawia, czy zrealizować taką fantazję, odpowiedziałabym, że trzeba to dobrze przemyśleć, bo ryzykuje się związkiem – mówi Kinga.

I jeszcze komentarz jednej z internautek: "Koleżanka próbowała, bo jej facet naciskał – (…) w seksie nie należy naciskać na nic. Wynik: jej się spodobało, z facetem zerwała i zaczęła się spotykać z tą kobietą. Wniosek: nie jesteś w stanie przewidzieć, jaki to będzie miało wpływ: ani na niego, ani na ciebie".

Zdaniem ekspertki

Dr Justyna Sołowiej tłumaczy, że seks ma być dla partnerów przyjemnością, okazją do bliskości, dotyku, intymności – co część respondentów badań zgłasza jako ważniejsze niż sam stosunek płciowy. – W seksie, jak i na co dzień ważna jest komunikacja. Nie liczmy na to, że partner "sam się domyśli, bo przecież daję mu znaki". Partnerzy nie są w stanie czytać nam w myślach. Ważne, aby stworzyć w relacji atmosferę bezpieczeństwa i otwartości, co sprzyja mówieniu o własnych oczekiwaniach oraz potrzebach. Nie oznacza to jednak, że wszystkie mają być zaspokojone przez partnera, bo przecież drugi człowiek nie jest do tego instrumentem – podkreśla ekspertka.

Psycholożka zwraca przy tym uwagę, że pojawienie się fantazji seksualnych, a zwłaszcza dążenie do ich realizacji, może świadczyć o chęci urozmaicenia seksu, pojawiających się potrzebach, jak również o tym, że czegoś w związku brakuje. Niekiedy fantazje służą do ucieczki przed konfrontacją ze światem zewnętrznym, przed problemami i nieprzyjemnymi emocjami.

– Tematu nie należy bagatelizować, a raczej go eksplorować, komunikować się ze sobą. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak para potraktuje poruszaną problematykę fantazji – zdarza się, że rzeczywistość nie jest w stanie, z różnych powodów, fantazjom sprostać – mówi dr Justyna Sołowiej, zaznaczając, że nikogo nie wolno zmuszać do aktywności seksualnej, na którą dana osoba nie ma ochoty.

– Zmuszanie czy też wywieranie presji na partnerze, szantażowanie typu "jeśli się nie zgodzisz, to cię zostawię" powinno dać nam do myślenia, gdzie jesteśmy w tym związku i jaką rolę w nim pełnimy. Każdy z nas ma prawo zgodzić się na różne formy aktywności seksualnej, jak i odmówić. Warto znać swoje granice – tłumaczy specjalistka.

Zatem jak rozmawiać? Dr Justyna Sołowiej przyznaje, że odpowiedź wydaje się prosta, a jednak rzeczywistość wskazuje na wiele trudności. – Zadbajmy o otwartość, nie krytykujmy się wzajemnie, a raczej poszukajmy wspólnego rozwiązania. Rozmawiajmy ze sobą szczerze, unikając niejednoznacznych treści. Wykazujmy postawę akceptacji, zrozumienia i empatii. Jeśli jednak partnerzy mają trudność w porozumieniu się i uzyskaniu konsensusu, zachęcam do skorzystania z pomocy specjalistów – podpowiada.

Dla Wirtualnej Polski Ewa Podsiadły-Natorska

Wybrane dla Ciebie

To imię zanika. Nosi je tylko 7 kobiet w Polsce
To imię zanika. Nosi je tylko 7 kobiet w Polsce
Są już hitem sieci. Nagranie obejrzały tysiące internautów
Są już hitem sieci. Nagranie obejrzały tysiące internautów
Zakaz wyprowadzania psów na osiedlach. Prawnik ocenia jednoznacznie
Zakaz wyprowadzania psów na osiedlach. Prawnik ocenia jednoznacznie
"Wszystko mi zabrano". Wspomina zatrzymanie przez CBA
"Wszystko mi zabrano". Wspomina zatrzymanie przez CBA
W niedzielę to grzech. Kościół odradza wiernym
W niedzielę to grzech. Kościół odradza wiernym
Zadomowiły się w Polsce. Najgorsze, co możesz zrobić, gdy je zobaczysz
Zadomowiły się w Polsce. Najgorsze, co możesz zrobić, gdy je zobaczysz
Są razem ponad 50 lat. Nigdy nie ukrywał, kto "załatwił" mu żonę
Są razem ponad 50 lat. Nigdy nie ukrywał, kto "załatwił" mu żonę
Wylej z rosołu. Dopiero wtedy wyjdzie idealny
Wylej z rosołu. Dopiero wtedy wyjdzie idealny
Nie ma męża. Otwarcie mówi, co za tym stoi
Nie ma męża. Otwarcie mówi, co za tym stoi
"Zostaliśmy bez środków". Wspomina, jak matka popłakała się w sklepie
"Zostaliśmy bez środków". Wspomina, jak matka popłakała się w sklepie
Tak stanęła przed kamerą. Sukienka jest hitem na jesień
Tak stanęła przed kamerą. Sukienka jest hitem na jesień
Relacjonuje wjazd do Stanów. Oto co słyszała na granicy
Relacjonuje wjazd do Stanów. Oto co słyszała na granicy