Źle zbilansowana dieta bardziej niebezpieczna niż konserwanty
Żywność sprzedawana w naszym kraju jest bezpieczna, ale jej wpływ na zdrowie w dużej mierze zależy od zachowań konsumentów, m.in. od odpowiedniego wyboru produktów i prawidłowych zasad przygotowywania posiłków - przekonują eksperci.
07.04.2015 | aktual.: 08.04.2015 09:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żywność sprzedawana w naszym kraju jest bezpieczna, ale jej wpływ na zdrowie w dużej mierze zależy od zachowań konsumentów, m.in. od odpowiedniego wyboru produktów i prawidłowych zasad przygotowywania posiłków - przekonują eksperci.
- Żywność w Polsce jest bardzo bezpieczna dzięki sprawnie działającemu nadzorowi i zapewnieniu kontroli jakości produkcji żywności na każdym etapie - zapewnił wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki podczas konferencji „Bezpieczna żywność – od pola do stołu” zorganizowanej przez Biuro Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce oraz Ministerstwo Zdrowia.
Radziewicz-Winnicki podkreślił, że dostarczana konsumentom żywność powinna być odpowiedniej jakości i zróżnicowana pod względem odżywczym.
- Nie możemy zapominać o tym, że właśnie dostęp do żywności zbyt wysokokalorycznej, zbyt mocno przetworzonej (...) jest zjawiskiem, które jest jednym z najsilniej wpływających negatywnie na stan zdrowia człowieka - dodał.
Jak poinformowano na konferencji, konserwanty dopuszczone do stosowania w żywności są bezpieczne dla zdrowia konsumentów, a niektóre z nich dodatkowo chronią produkt przed substancjami potencjalnie niebezpiecznymi dla zdrowia.
- Źle zbilansowana dieta jest większym zagrożeniem niż substancje dodatkowe - zapewniła Joanna Gajda-Wyrębek ekspertka z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny.
Ekspertka zaprzeczyła również popularnemu przekonaniu, że substancje dodatkowe powodują alergie. - Jedynie jedna grupa substancji dodatkowych jest uwzględniona na liście substancji, które mogą powodować alergie, jest to dwutlenek siarki i siarczyny - zapewniła.
Dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia prof. Mirosław Jarosz przypomniał, że zasady żywieniowe są uzależnione od wielu czynników, m.in. wieku i stanu zdrowia, dlatego każda osoba powinna wybierać produkty odpowiadające jej potrzebom. Podkreślił, że należy pamiętać o uważnym czytaniu etykiet na opakowaniach żywności.
Jarosz przypomniał, że na etykiecie produktu spożywczego wymienione są jego składniki i substancje dodatkowe. Znajduje się tam również informacja o warunkach, w jakich produkt powinien być przechowywany oraz data minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia.
Od 13 grudnia 2016 roku produkty spożywcze obowiązkowo będą znakowane informacjami o ich wartości odżywczej, ale już teraz wielu producentów zamieszcza te dane na etykietach. Jak przypomniał Jarosz, konsument potrzebuje tych informacji do ułożenia odpowiedniej diety.
Eksperci zwrócili uwagę, że bezpieczeństwo żywności zależy nie tylko od producentów, ale również od zachowań konsumentów. Grzegorz Łapanowski, założyciel Fundacji Szkoła na Widelcu, wyraził przekonanie, że czasami zapominamy o rzeczach najbardziej istotnych, najbardziej oczywistych z punktu widzenia bezpieczeństwa żywności, jak choćby umycie rąk przed przygotowaniem posiłku.
Łapanowski przypomniał kilka podstawowych zasad przygotowywania żywności, takich jak konieczność zachowywania czystości w trakcie przygotowywania posiłków, rozdzielanie jedzenia surowego od ugotowanego, przechowywanie żywności w odpowiedniej temperaturze oraz używanie świeżych i bezpiecznych produktów.
(PAP), ozk/ akw/