Zmieniasz majtki codziennie? Oto co mówi lekarka

Regularne zmienianie bielizny to konieczność. Gromadzą się na niej liczne bakterie, które mogą wywoływać nieprzyjemne i często poważne, konsekwencje zdrowotne. Dr Shirin Lakhani w rozmowie z "The Independent" wyjaśniła, jak często powinniśmy zmieniać bieliznę.

Czasami zmiana majtek raz dziennie nie wystarcza
Czasami zmiana majtek raz dziennie nie wystarcza
Źródło zdjęć: © Getty Images

06.06.2023 | aktual.: 06.06.2023 09:20

Kąpiel, mycie włosów, mycie zębów czy codziennie zmienianie bielizny to podstawowe czynności higieniczne, które powinny być wykonywane codziennie, a niektóre z nich, nawet dwa razy dziennie. Dr Shirin Lakhani w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Independent" wyjaśniła, w jakich sytuacjach powinniśmy częściej zmieniać bieliznę.

Jak często zmieniać majtki?

Większość z nas zmienia majtki raz dziennie. Rano wkładamy czystą bieliznę, a zdejmujemy ją wieczorem, tuż przed kąpielą. W teorii tyle wystarczy, żeby zachować higienę. W praktyce jest jednak inaczej. Lakhani wyjaśnia, że bieliznę należy zmieniać po każdej aktywności fizycznej, a także w trakcie upałów.

"Bielizna pobiera dużo martwego naskórka z okolic intymnych, a także bakterii — zarówno tych zdrowych, naturalnie występujących, które mają wszyscy, jak i bardziej szkodliwych, które mogą być wynikiem infekcji, takich jak pleśniawki i choroby przenoszone drogą płciową" - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem.

Dlatego też bieliznę powinno zmieniać się częściej latem, a także po każdej aktywności fizycznej. Przed zmianą bielizny należy dokładnie umyć strefę intymną, żeby zapobiec mnożeniu się szkodliwych bakterii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wymień bieliznę raz w roku. To inwestycja w zdrowie stref intymnych

Lekarka wyznała, że każdy z nas powinien wymienić całą bieliznę przynajmniej raz w roku. W ten sposób minimalizujemy ryzyko infekcji. Nawet regularne pranie bielizny nie daje pewności, że nie znajdują się na niej bakterie, zwłaszcza jeśli pierzemy ją z innymi częściami garderoby w stosunkowo niskich temperaturach, tj. 30-40 st. C. Piorąc bieliznę, pamiętaj o tym, aby nastawić min. 60 st. C. Wysoka temperatura zabija większość bakterii znajdujących się na tkaninie.

Jeśli chcesz ustrzec się przed infekcjami intymnymi, zrezygnuj ze spania w majtkach. Ograniczają one dostęp powietrza do stref intymnych, co zwiększa ryzyko rozwinięcia się infekcji, np. grzybicy. Najlepiej jest spać nago, a jeżeli wykluczasz taką możliwość, zaopatrz się w długą koszulę nocną, która zakryje strefy intymne i jednocześnie, zapewni im stały dostęp powietrza.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (160)