Zmieniła testament przed śmiercią. To nie Mariusz Szczygieł dostał mieszkanie
13 marca minęło 6 lat od śmierci Zofii Czerwińskiej. Aktorka u schyłku życia postanowiła uporządkować swój testament, w którym jednym z beneficjentów miał być jej wieloletni przyjaciel Mariusz Szczygieł. Dziennikarz w jednym z wywiadów opowiedział o szczegółach.
Mariusz Szczygieł i Zofia Czerwińska przyjaźnili się przez niemal 30 lat. Wiele osób sądziło, że to właśnie reporter odziedziczy większość majątku artystki po jej śmierci. W jednym z wywiadów raz na zawsze rozprawił się z plotkami na ten temat.
Miała zapisać mu mieszkanie. Postawił sprawę jasno
- Wszyscy jesteśmy przekonani, że Zosia zapisała mieszkanie swojemu najlepszemu przyjacielowi Mariuszowi Szczygłowi. Przyjaźnili się ponad 20 lat i ona zawsze mogła na nim polegać - mówiła w rozmowie z "Super Expressem" osoba z bliskiego otoczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Mariola Bojarska-Ferenc spisała testament?
Dziennikarz długo milczał na ten temat. W końcu postanowił udzielić obszernego wywiadu Plejadzie, gdzie zdradził, kto faktycznie otrzymał majątek artystki.
- Testament, w którym oddawała mieszkanie kuzynce, był napisany i zatwierdzony u notariusza. Kolor urny, różowy, wybrany. Piosenka do zaśpiewania na pogrzebie – "My Way" – zarządzona. Pieniądze na uroczystość i stypę – przekazane. Samochód – oddany przyjaciółce. Meble – przyrzeczone parze przyjaciół. Nowy piesek york – poznany z nową panią… I tak dalej, i tym podobnie. Zapanowała nad wszystkim. To ona zdecydowała, że umrze, i podpisała dokument, że należy wstrzymać się od leczenia. Odeszła na własnych warunkach - mówił reporter Plejadzie.
Zawsze chciała mieć sama nad sobą władzę – i miała. Żaden mężczyzna, żadna kariera, żadna używka – nic nie było silniejsze od Zosi. - dodawał.
Wszystko zaczęło się od lustra
Mariusz Szczygieł i Zofia Czerwińska przez lata bardzo się wspierali. Nie każdy wie, że ich znajomość zaczęła się z inicjatywy dziennikarza, który wprowadził się do zamieszkiwanej wcześniej przez nią willi.
W pomieszczeniu znajdowało się lustro, które należało właśnie do aktorki. To ono stało się pretekstem do nawiązania kontaktu ze sławną aktorką. Choć na początku nie była ona zainteresowana znajomością, szybko połączyła ich ogromna przyjaźń.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
