Żyje na 40 metrach, choć ma duży dom. Zdradził powód

Znany architekt Krzysztof Miruć projektuje luksusowe wnętrza, a sam… nadal mieszka w kawalerce. Kupił wyjątkowy dom Jerzego Połomskiego, ale to na 40 metrach kwadratowych czuje się najlepiej.

Znany architekt wydał fortunę na dom PołomskiegoZnany architekt ma dom, ale mieszka w kawalerce
Źródło zdjęć: © KAPiF
Marcin Michałowski

Krzysztof Miruć przez lata zyskał miano jednego z najbardziej lubianych i cenionych architektów wnętrz w Polsce. Mimo sukcesów i licznych realizacji sam wciąż mieszka w niewielkiej kawalerce w centrum Warszawy. Co ciekawe – nie dlatego, że nie ma innego wyboru. Znany projektant posiada też dom pod Warszawą, który należał kiedyś do Jerzego Połomskiego. Jednak to właśnie w swoim pierwszym mieszkaniu czuje się najlepiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Ostrowska o zmaganiach z boleriozą. "Ja mam boleriozę stawową"

Dom Krzysztofa Mirucia to… kawalerka

Choć w swojej pracy codziennie ma do czynienia z projektowaniem przestrzeni dla innych, sam w życiu prywatnym preferuje minimalizm i maksymalną funkcjonalność. Krzysztof Miruć mieszka w stolicy w swoim pierwszym mieszkaniu – 40-metrowej kawalerce, którą sam zaprojektował. Jak podkreśla w rozmowie z "Faktem", nie widzi potrzeby zmiany.

– Mam 40 metrów w Warszawie. Dokładnie 39,9. To moje pierwsze mieszkanie i mieszkam w nim do dzisiaj – mówi Miruć.

Niepozorna kawalerka została urządzona w przemyślany sposób. Architekt zadbał o każdy szczegół – od sprytnie rozmieszczonych szaf, przez wydzieloną sypialnię, aż po garderobę i szafę gospodarczą.

– Urządziłem je tak, by było przyjemnie, niezagracone, łatwe do sprzątania, z dostępem do wszystkich potrzebnych urządzeń. Mam sypialnię, część dzienną z dużą ilością szaf, garderobę, a nawet szafę gospodarczą – wylicza architekt.

Właśnie ta ostatnia przestrzeń robi wrażenie – Miruć zorganizował w niej miejsce na pralkę, mopa i inne sprzęty, dzięki czemu łazienka pozostała przestronna i czysta.

– Tam jest pralka, miejsce na mopa, wszystko. Pralka nie stoi w łazience, tylko właśnie tam – precyzuje.

A jak wygląda jego kuchnia?

– Jest wielkości znaczka pocztowego – śmieje się. – Ale są szafki, szuflady – kuchnia jest funkcjonalna, tylko że ja praktycznie nie gotuję. Zapasy żywności? W lodówce. Gotuję bardzo, bardzo sporadycznie.

Sercem tego małego, ale dopracowanego w każdym calu mieszkania, jest dla Krzysztofa Mirucia... kanapa.

– Duża kanapa to mój azyl. Spędzam na niej każdą wolną chwilę w domu – podkreśla z uśmiechem.

Letni dom po Jerzym Połomskim. Połomka skradła mu serce

Choć jego warszawskie mieszkanie jest urządzone perfekcyjnie, architekt posiada również drugi dom – oddalony o zaledwie 30 kilometrów od stolicy, ukryty wśród lasów. To nie byle jaka nieruchomość. Należała kiedyś do legendarnego Jerzego Połomskiego.

– Miałem przyjemność odkupić od Jerzego Połomskiego jego letni dom, który znajduje się pod Warszawą. Około 30 km pod Warszawą, w środku lasu. No i jak już zostałem właścicielem tej nieruchomości, zaczął się remont. Na początku był to taki nieduży remoncik, a potem on się po prostu rozrósł. Poczułem potencjał tego wnętrza. I to było chyba najfajniejsze – bo na początku miał być to tylko domek pod Warszawą, a dzisiaj ja mieszkam już w Połomce. Bo tak się nazywa ten dom – opowiada w rozmowie z "Faktem".

Początkowo remont miał być drobny, ograniczony do odświeżenia wnętrz. Jak to jednak często bywa w przypadku projektantów z wyobraźnią, apetyt rośnie w miarę tworzenia.

– Myślałem, że tylko odświeżę, a potem stwierdziłem: jeszcze zmienię to, jeszcze tamto… Moja ekipa się śmiała, bo umówiliśmy się tylko na malowanie. A zostali tam rok! – wspomina Miruć.

Dziś "Połomka" to jego osobisty azyl – miejsce, w którym może odpocząć od miejskiego zgiełku, w otoczeniu przyrody i wśród wnętrz zaprojektowanych dokładnie według jego potrzeb.

– To moje miejsce odpoczynku, azyl wśród drzew – mówi z dumą.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Klub Świadomej Konsumentki
Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Wybrała się do sauny w dniu tylko dla kobiet. Przeżyła prawdziwy koszmar
Wybrała się do sauny w dniu tylko dla kobiet. Przeżyła prawdziwy koszmar
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Moda na takie kołnierze wraca? Od sukienki księżnej Kate trudno oderwać wzrok
Moda na takie kołnierze wraca? Od sukienki księżnej Kate trudno oderwać wzrok
Polka wylądowała w szpitalu w USA. Pokazała rachunek
Polka wylądowała w szpitalu w USA. Pokazała rachunek
Sukienka Ewy Drzyzgi to hit jesieni. Ale tylko spójrzcie, co miała na stopach
Sukienka Ewy Drzyzgi to hit jesieni. Ale tylko spójrzcie, co miała na stopach
Skórzyński wspomina pogrzeb Jakubiaka. Tak zareagowała żona kucharza
Skórzyński wspomina pogrzeb Jakubiaka. Tak zareagowała żona kucharza
Zdradził Bielicką trzy dni po ślubie. "Jak wypił, to chodził na baby"
Zdradził Bielicką trzy dni po ślubie. "Jak wypił, to chodził na baby"
Domagała nie wiedział, czyją jest córką. "Od razu się we mnie zakochała"
Domagała nie wiedział, czyją jest córką. "Od razu się we mnie zakochała"
Zamiast aktorką została lekarką. Tak dziś wygląda 37-letnia Misheel Jargalsaikhan
Zamiast aktorką została lekarką. Tak dziś wygląda 37-letnia Misheel Jargalsaikhan