Blisko ludziŻona zdradziła go na imprezie firmowej. "Zachowała się jak małolata"

Żona zdradziła go na imprezie firmowej. "Zachowała się jak małolata"

Mateusz był w szczęśliwym związku małżeńskim. Wszystko układało się jak po maśle aż do feralnego wieczora. Kiedy jego żona wróciła z firmowej kolacji, odkrył, że brakuje jej kilku elementów garderoby.

Żona zdradziła go na imprezie firmowej. "Zachowała się jak małolata"
Źródło zdjęć: © iStock.com

12.02.2020 | aktual.: 13.02.2020 07:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mateusz poznał swoją żonę w pracy. Było to kilkanaście lat temu, od razu między nimi zaiskrzyło. Na początku trzymali swój związek w tajemnicy ze względu na zasady panujące w ich firmie. Jednak kiedy tylko mężczyzna uświadomił sobie, że łączy ich coś więcej niż zwykły flirt, postanowił zmienić miejsce pracy.

Przyłapał żonę na zdradzie

Po kilku miesiącach spotkań Mateusz zadał swojej wybrance to najważniejsze pytanie. Ich życie było sielanką. Para radziła sobie z każdym problemem. Mogli na siebie liczyć i byli dla siebie największym wsparciem. Ustalili, że szczerość ma być podstawą ich związku.

Niestety, jakiś czas temu Mateusz zaczął zauważać, że jego żona odsuwa się od niego. Wolała zostawać dłużej w pracy, częściej wychodzić ze znajomymi. W weekend poinformowała Mateusza, że wychodzi na kolację firmową. Mówiła, że będą świętować sukces, bo firmie udało podpisać się duży kontrakt.

Mateusz od początku miał złe przeczucia, które potwierdziły się, gdy zobaczył żonę nad ranem w drzwiach. "Wróciła wstawiona. Kiedy się rozbierała, zauważyłem, że nie ma stanika. Zapytałem, co jest grane, oczywiście zaczęła ściemniać i przez pół godziny migała się od odpowiedzi. W końcu zaczęła opowiadać, że trochę wypili i kolega z pracy zaczął ją dotykać. Wściekły zacząłem dopytywać, czy na tym się skończyło. Wtedy przyznała się do zdrady" – pisze na forum WP Kafeteria.

Mężczyzna kazał się wyprowadzić swojej żonie, jednak kiedy opadły emocje, sam nie wie, czy to była dobra decyzja. "Opowiadała mi o tym wszystkim cała zapłakana. Co drugie słowo 'przepraszam' i 'wybacz mi'. Mówiła, że sama nie wie, jak do tego doszło. Siedzieli blisko siebie, rozmawiali i nagle o 3 rano zaczęli się całować. Powiem szczerze, że dla mnie świat właśnie się skończył. 5 lat małżeństwa i oto moja ukochana, piękna żonka oświadcza mi, że mnie zdradziła. W pierwszej chwili kazałem się jej wynosić, ale tyle wspólnych lat. Ona cała we łzach, ale zachowała się jak małolata. Co mam robić?" – zapytał.

Internauci byli poruszeni historią Mateusza. Starali mu się doradzić i pokazać różne perspektywy.

"To, że była pijana, nie jest żadnym wytłumaczeniem. Moim zdaniem, jeśli zdradziła cię raz, zdradzi i drugi" – zauważył forumowicz.

"Sam się zastanów, ile jest dla ciebie warte wasze małżeństwo. Jeśli uważasz, że jesteś w stanie jej wybaczyć, to spróbuj. Potem nie będziesz sobie pluł w brodę, że nie zrobiłeś wszystkiego, by ratować wasze małżeństwo" – doradził inny obserwator wątku.

"Byłam w podobnej sytuacji. Nakryłam męża na zdradzie po 10 wspólnych latach. Bolało jak diabli. Długo zastanawiałam się, czy powinnam mu wybaczyć. Wtedy postawiłam na siebie, dziś tego nie żałuję" – odpowiedziała kolejna forumowiczka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (448)