GwiazdyZosia Ślotała w obronie męża. Odpowiedziała na rasistowski komentarz

Zosia Ślotała w obronie męża. Odpowiedziała na rasistowski komentarz

W ostatnich dniach wszyscy przeżywaliśmy Boże Narodzenie. Dla wielu osób była to niepowtarzalna okazja do świętowania w gronie rodziny. Jak się okazuje, nie wszyscy mogli cieszyć się ze spokoju świątecznego. Przykładem jest Zosia Ślotała, która musiała walczyć z hejtem wymierzonym przeciwko jej mężowi.

Zosia Ślotała odpowiedziała na żenujący komentarz.
Zosia Ślotała odpowiedziała na żenujący komentarz.
Źródło zdjęć: © AKPA

28.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 00:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zosia Ślotała i Kamil Haidar są zgraną parą już od wielu lat. Doczekali się córki Rani oraz syna Leo. Bardzo często na kontach społecznościowych u celebrytki pokazywane są różne zdjęcia związane z życiem codziennym jej rodziny, czy też dotyczące wszelakich patentów pomocnych mamom. Tym razem Ślotała pokazała, jaki hejt wylał się na jej męża przy okazji składania życzeń "od fanki".

Nieoczekiwany hejt na święta

W tym roku Zosia Ślotała i Kamil Haidar zdecydowali się na ślub. Choć para zapewniała, że nie potrzebuje papierka do szczęścia, to jednak ostatecznie stanęli na ślubnym kobiercu. Oczywiście o tym fakcie poinformowała Ślotała na swoim Instagramie. Ślubne zdjęcia były bardzo eleganckie i klasyczne – zachwyciły fanów celebrytki.

Przy okazji zbliżających się świąt, Ślotała zdecydowała się na udostępnienie zdjęcia z mężem, pozując na tle choinki. Obydwoje mieli na sobie świąteczne sweterki. Oprócz szczerych i miłych życzeń pojawiły się także uszczypliwe, wręcz rasistowskie komentarze, które nie uszły uwadze Ślotale.

"Pani Zosiu, wesołych świąt dla Pani i tego uciekiniera Pakistańczyka"- czytamy pod postem.

Na szczęście celebrytka zareagowała bardzo dowcipnie na zaczepkę od hejterki. Przede wszystkim opublikowała w swojej relacji zdjęcie rasistowskiego komentarza i dodała do tego swoją odpowiedź.

"Musi Pani trochę popracować nad geografią. Mój mąż jest w połowie Syryjczykiem. I jeszcze jeden zabawny fakt: Kamil urodził się w Lublinie, a to też nie jest w Pakistanie..." - napisała Ślotała.

Fani Zosi także wsparli ją w jej walce z hejterką. Dzięki temu pokazali solidarność oraz sprzeciwili się rasizmowi. To nie pierwszy raz, gdy Ślotała musiała odpowiadać na zaczepne komentarze, które dotyczyły pochodzenia jej męża.

Obraz
Obraz
Komentarze (18)