"Dom nie do poznania". Przykre fakty na temat programu

Popularny amerykański program, w którym ekipa remontowa pomagała biednym Amerykanom, okazuje się mieć bardzo kontrowersyjne kulisy. Kamery nie pokazywały wszystkiego, a rodziny często szybko musiały pożegnać się z nowym, luksusowym domem.

Dom nie do poznaniaDom nie do poznania
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac.  KSA

"Dom nie do poznania" był realizowany w Stanach Zjednoczonych przez 11 lat. Format cieszył się ogromną popularnością, ponieważ widzowie mogli podejrzeć, jak telewizja pomaga biednym ludziom.

W każdym odcinku zabawna ekipa remontowa przyjeżdżała do bohatera, a następnie budowała dla niego nowy dom. Program był realizowany z rozmachem i często rodziny dostawały nie tylko wyremontowaną kuchnię i łazienkę, ale również basen, domowe sale kinowe czy pokój gier.

Z czasem okazało się, że widzowie nie widzieli wszystkiego - ekipa zazwyczaj nie wyrabiała się na czas, dlatego operatorzy pokazywali wyłącznie te pomieszczenia, które już były gotowe.

Ponadto rodziny często po programie wpadały w długi, ponieważ nie były w stanie pokryć kosztów utrzymania luksusowego domu. W Stanach Zjednoczonych każdy właściciel musi płacić podatek katastralny - im większa wartość nieruchomości, tym wyższy podatek. W związku z tym wiele rodzin zdecydowało się sprzedać dom.

Wśród bohaterów programu nie brakuje osób, które zostały okradzione. Format był bardzo popularny, dlatego złodzieje bez problemu potrafili ich później namierzyć.

Jakby tego było mało, po zakończeniu emisji programu wyszło na jaw, że nie wszyscy uczestnicy byli uczciwi. Niektórzy np. adoptowali chore dziecko tylko po to, aby otrzymać za darmo nowy dom, a później oddawali je z powrotem do placówki.

Detoks wątroby w prosty sposób. Oto 6 sprawdzonych metod

Wybrane dla Ciebie
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"