Blisko ludziZostała zwolniona przez nagrywanie TikToków. Stewardessa nie kryje zdziwienia

Została zwolniona przez nagrywanie TikToków. Stewardessa nie kryje zdziwienia

Stewardessa została zwolniona z pracy przez działalność na TikToku
Stewardessa została zwolniona z pracy przez działalność na TikToku
Źródło zdjęć: © TikTok | Arina Bloom
05.01.2022 17:31

Arina Bloom korzysta z TikToka oraz Instagrama, gdzie systematycznie publikuje różne treści. Kobieta nie sądziła, że jej hobby poskutkuje zwolnieniem z pracy. O wszystkim opowiedziała swoim obserwatorom.

Arina Bloom postanowiła podzielić się z innymi użytkownikami TikToka pewnym przykrym doświadczeniem. Młoda kobieta dotychczas pracowała w liniach lotniczych jako stewardessa. Niestety jej pracodawca postanowił ją zwolnić przez to, co publikuje w sieci. Wśród osób, które obejrzały wyjaśniające nagranie Bloom, rozgorzała dyskusja.

"Zwolnili mnie, bo nagrywam TikToki"

Zasmucona Arina mówi, że nigdy nie sądziła, iż hobby pozbawi ją dochodów. Kobieta wspomina, że była bardzo zaskoczona, kiedy były pracodawca ujawnił powód jej zwolnienia. Dla przełożonego szczególnie problematyczne okazały się nagrania, gdzie Bloom opowiadała o swojej pracy jako stewardessa. Według niego, nie miała prawa rozpowiadać o tym, z czym wiąże się jej zawód.

- Linia lotnicza była świadoma już wcześniej, że aktywnie udzielam się w mediach społecznościowych. Dostałam nawet pozytywny komentarz pod jednym z sierpniowych tiktoków z oficjalnego konta firmy. Niczego nie ukrywałam przed pracodawcą. I nagle w grudniu ma z tym problem! Mam kłopoty przez każde wideo, na którym można mnie zobaczyć w mundurze - tłumaczy Arina.

Nie mniej jednak, czy nie wystarczyłoby upomnienie, zamiast zwolnienia? Internauci zauważają ogromną niesprawiedliwość.

"Przecież to darmowa reklama!"

Na TikToku znajdziemy wiele kobiet, które zamieszczają podobne treści. Wiele osób zauważa, że jest to bardzo dobry pomysł, uświadamiający, że praca stewardess nie jest tak prosta, jakby się mogło wydawać. Część osób, które obserwują Arinę, trzeźwo zauważyła, że prowadząc TikToka w zasadzie reklamowała swoją linię lotniczą za darmo.

"Byłaś dla nich świetną reklamą! Dzięki tobie rozważałam rozpoczęcie kariery właśnie w tym zawodzie" - napisała jedna z internautek.

Sama Bloom podkreśla również, że zawsze pokazywała swoją pracę praktycznie w samych pozytywach, dlatego tym bardziej nie rozumie decyzji przełożonego.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (26)
Zobacz także