Zawsze lubiła starszych. To z nim zaszła w ciążę
Ryszard Kotys zyskał ogólnokrajową popularność za sprawą roli Mariana Paździocha w "Świecie według Kiepskich". Przez ten czas bardzo chronił swoją prywatność. Wiadomo jednak, że jego drugą żoną została młodsza o 26 lat aktorka, która urodziła mu dziecko. Kotys zmarł w nocy z 27 na 28 stycznia 2021 roku.
27.01.2023 | aktual.: 27.01.2023 17:58
Niemal każdy telewidz w Polsce znał Ryszarda Kotysa i postać, w którą wcielał się w serialu "Świat według Kiepskich". Jako Marian Paździoch rozśmieszał do łez. Aktor miał na swoim koncie imponujący dorobek artystyczny. W branży działał przez 65 lat, występując w wielu docenianych produkcjach. Szczególnie ukochał sobie teatr. Z występów na scenie zrezygnował tuż przed śmiercią, z powodu problemów zdrowotnych.
Teatr dał mu nie tylko spełnienie zawodowe, ale także możliwość poznania dwóch miłości życia. Ryszard Kotys spędził z pierwszą żoną 20 lat. Później związał się z młodszą o dwie dekady aktorką. Jak układało się życie uczuciowe znanego aktora?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ryszard Kotys był dwukrotnie żonaty
Ryszard Kotys poznał Barbarę Wojtkowską podczas pracy w teatrze. Kobieta była wówczas studentką ASP. Szybko rozkochała w sobie młodego aktora. Niedługo później wzięli ślub i powitali na świecie syna Piotra. Po 20 wspólnie spędzonych latach Kotys i Wojtkowska wzięli rozwód. Aktor nie mógł pogodzić się z rozstaniem i przez długi czas nie radził sobie z układaniem życia uczuciowego.
Jego serce zabiło mocniej, gdy poznał młodszą o 26 lat aktorkę Kamilę Sammler. Przyszli partnerzy spotkali się po raz pierwszy na jednym z festiwali teatralnych w Opolu. Sammler zrobiła na starszym koledze po fachu piorunujące wrażenie.
- Grała w "Weselu", które wystawiał teatr z Kalisza. Hussakowski powiedział, że zaangażował ją do Łodzi. Obejrzałem ją na scenie, zostałem jej przedstawiony. Ale ta nasza znajomość tak naprawdę zaczęła się w Łodzi - mówił w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" Kotys.
"To żona musi mnie hamować"
Początkowo Kotys i Sammler zamieszkali w Domu Aktora, w dwóch osobnych pokojach, które z czasem połączyli w jeden. Szybko jednak opuścili miasto i przenieśli się do Wrocławia. Zamarzyli o własnych czterech kątach. Przeprowadzkę wymusiła także ciąża aktorki. - Kamila była w ciąży. Wolałem, byśmy mieszkali w swoim mieszkaniu - mówił dziennikarzom.
Aktorzy otrzymali angaż w tamtejszym Teatrze Polskim. Po kilku miesiącach przywitali na świecie syna Eryka. Z powodzeniem łączyli pracę z opieką nad nowo narodzonym dzieckiem. Gdy jednak nadarzyła się okazja powrotu do Łodzi, skorzystali z niej. Znów zatrudnili się w teatrze, który ich połączył. Zamieszkali też w jednym z wieżowców na Widzewie.
W końcu przypieczętowali związek ślubem. Plotki dotyczące sporej różnicy wieku pomiędzy partnerami nie ustawały. Kotys pytany, czy nie przeszkadza im to w codziennych relacjach, odpowiadał z humorem.
- Wydaje mi się, że nasze relacje są płynne, to znaczy, że ciągle jedno szuka drugiego. A różnica polega na wydawaniu pieniędzy. Ja nie mam żadnych zahamowań. To żona musi mnie hamować - mówił z przekąsem.
Kamila Sammler twierdziła zaś, że zawsze lubiła starszych mężczyzn. - Niedojrzali chłopcy mnie nie interesowali, wręcz nudzili. Z czasem ta skłonność się pogłębiała. Ryszard jest bardzo dojrzałym człowiekiem, jednak zawsze młodym duchem, młodszym od niejednego naprawdę młodego - wyznała w jednym z wywiadów.
Ryszard Kotys rozpieszczał żonę
Małżonkowie uwielbiali spędzać czas w swoim towarzystwie. Niechętnie mówili o swoim życiu prywatnym. Wiadomo jednak, że Kotys był niepoprawnym romantykiem. Często aranżował romantyczne kolacje we dwoje i obdarowywał żonę prezentami.
- Nie jest to sprawa, o której opowiadałbym w mediach. Chociaż nie będę tego dementować. Nie sądzę jednak, żeby było to coś, co jakoś szczególnie wyróżnia mnie na tle innych mężczyzn. Wszyscy panowie powinni być dżentelmenami i obsypywać kobiety kwiatami - podkreślał.
Kamila Sammler doceniała w relacji z aktorem łączącą ich przyjaźń. - Małżeństwo jest także przyjaźnią. Łatwiej się przyjaźnić z dojrzałym mężczyzną - mówiła wybranka Kotysa. Szczęśliwe życie małżonków zakończyło się 27 stycznia 2021 roku. Ryszard Kotys zmarł w wieku 88 lat po długiej walce z chorobą.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.