Mało kto wie, gdzie zaczynała. Odważne zdjęcia trafiły do druku
Klaudia El Dursi zasłynęła dzięki "Top Model", ale już wcześniej próbowała swoich sił w show-biznesie. Wszystko wskazuje na to, że niedawny skandal z udziałem modelki odbije się na jej karierze.
Na portalu "X" pojawił się filmik, na którym widać, jak jeden z samochodów na autostradzie porusza się po pasie awaryjnym z zawrotną prędkością. Serwis Pudelek ustalił, że auto należy do Klaudii El Dursi, prowadzącej "Hotel Paradise".
Modelka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. "Jako że jestem mistrzem w działaniu pod presją czasu, wczoraj udało mi się dotrzeć na event Max (...). I choć za każdym razem sobie obiecuję, że tym razem na spokojnie, to myślę, że pośpiech to pewien rodzaj adrenaliny, który uzależnia" - skomentowała całe zajście. Oświadczenie zniknęło już z Instagrama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypromował ją sam Wojewódzki. To dzięki niemu stała się rozpoznawalna
Klaudia El Dursi urodziła się 25 lutego 1989 roku. Egzotyczną urodę zawdzięcza ojcu, który jest Libańczykiem. Modelka przez lata nie miała z nim kontaktu. Odezwał się do niej dopiero, gdy skończyła 18 lat. Zaprosił ją i jej siostrę do Libii. Okazało się, że znalazł dla nich mężów. Po tym wydarzeniu przestała się do niego odzywać.
Niedługo później związała się z Grzegorzem, z którym doczekała się syna Dawida. Urodziła go w wieku 19 lat. Niestety, związek nie przetrwał próby czasu. Przez wiele lat nie mogli się ze sobą dogadać. Wszystko zmieniło się przed komunią syna.
- To też nie była prosta i krótka droga, tak naprawdę trwało to 8-9 lat, zanim doszliśmy do takiego miejsca, w którym jesteśmy teraz, gdzie cudownie nam się spędza czas razem i bardzo chętnie to robimy - wyznała w wywiadzie udzielonym w programie "Co Za Tydzień".
Przed narodzinami syna pracowała jako modelka. Pozowała m.in. dla "Playboya", gdzie wypatrzył ją sam Kuba Wojewódzki. Dziennikarz zaproponował jej pracę w swoim programie - została tzw. wodzianką. Przerwała ją ze względu na ciążę. Zaledwie cztery lata później wzięła udział w wyborach Miss Fitness Poland, w których zajęła pierwsze miejsce.
Nagranie odbiło się na jej karierze
Prawdziwym przełomem okazał się występ w "Top Model". Prowadząca "Hotel Paradise" była jedną z pierwszych uczestniczek, które otrzymały "złoty bilet". Ostatecznie zajęła piąte miejsce. Po zakończeniu programu jej kariera nabrała tempa.
Modelka jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 900 tys. osób. Współpracowała z wieloma markami, jednak wszystko wskazuje na to, że incydent z autem negatywnie odbije się na jej karierze.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
