Wiadomo, kim są rodzice zagłodzonego niemowlaka. Sąsiedzi w szoku

Parę dni temu w szpitalu przy ul. Kopernika pojawiło się małżeństwo z zagłodzonym dzieckiem. Lekarze podjęli interwencję i zadzwonili na policję, po tym gdy rodzice z potrzebującym natychmiastowej pomocy niemowlęciem zniknęli ze szpitala. Teraz głos zabrała sąsiadka pary.

Sąsiedzi rodziców skrajnie zaniedbanego dziecka są w szokuSąsiedzi rodziców skrajnie zaniedbanego dziecka są w szoku - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Konrad Zelazowski

- Nie widywałam tych ludzi zbyt często - mówi w rozmowie z "Faktem" mieszkanka jednego z warszawskich osiedli, gdzie mieszkali rodzice, którzy dopuścili się skrajnego zaniedbania dziecka.

Przypomnijmy, że do wydarzenia doszło w nocy z 11 na 12 maja 2024 roku. Wycieńczone i zagłodzone 10-tygodniowe dziecko do szpitala przyniosło małżeństwo, którego tożsamość udało się niedawno ustalić tabloidowi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Proces rodziców zagłodzonej Magdy i znachora przełożony na 30 października

10-tygodniowe dziecko ważyło zaledwie 1,5 kg

Kiedy rodzice dziecka znaleźli się w szpitalu, lekarze od razu zwrócili uwagę, że niemowlę jest w złym stanie. Okazało się, że waży zaledwie 1,5 kg. Kiedy małżeństwo usłyszało, że maleństwo jest wycieńczone i zagłodzone, zabrali je i zniknęli ze szpitala.

Jak dowiedział się "Fakt", nic nie wskazywało na to, że za drzwiami jednego z mieszkań na warszawskim osiedlu rozgrywa się dramat.

- W mieszkaniu był spokój i nic się tam nie działo, co mogłoby zwrócić moją uwagę. Nie widywałam tych ludzi zbyt często, ale z tego, co wiem to nie Polacy. Gdybym wiedziała, że temu niemowlakowi dzieje się krzywda, na pewno bym zareagowała - wyjawiła w rozmowie z tabloidem kobieta, która mieszka na tym samym osiedlu.

Rodzice zatrzymani

Jak dowiedział się "Fakt", funkcjonariusze zatrzymali i przewieźli na komendę rodziców zaniedbanego niemowlaka. Matką jest 40-letnia obywatelka Białorusi Katsiaryna H., ojcem zaś 45-letni Sergiej z Ukrainy. Kobieta miała w chwili pomiaru 0,23 mg/l, a ojciec dziecka - 0,22 mg/l. Dziecko zostało umieszczone w szpitalu dziecięcym przy ul. Niekłańskiej.

Małżeństwu został postawiony zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia i grozi im teraz pięć lat pozbawienia wolności. Sprawą zajęła się prokuratura.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów