- Ustawę o medycznej marihuanie przyjęto tylko ze względów biznesowych. Wszystkie proponowane przez nas zaostrzenia wymazano gumką. Paradoksalnie sprawiło to, że ustawa podpisana przez prezydenta jest jedną z najlepszych w Europie – mówi wiceprezes "Wolnych Konopi" Kuba Gajewski. Głos zabiera także matka Maksia – pierwszego w Polsce dziecka oficjalnie leczonego marihuaną.