4 błędy w codziennej pielęgnacji twarzy, które powodują, że twoja skóra nadal jest sucha
Twoja skóra zawsze była wrażliwa na słońce, wiatr, mróz, wodę i niektóre kosmetyki? Reagowała podrażnieniem, zaczerwienieniem, łuszczeniem i ściągnięciem? A może problem pojawił się dopiero jakiś czas temu i mimo wieloetapowej pielęgnacji nie możesz sobie z nim poradzić? Dowiedz się, jakie błędy w pielęgnacji mogą sprawiać, że twoja skóra prosi o większe nawilżenie i źle reaguje na kosmetyki i czynniki zewnętrzne. Naucz się rozróżniać problem suchej cery i odwodnienia.
Błąd 1. Mylisz skórę suchą z odwodnioną
Zanim dobierzemy odpowiednią pielęgnację i sięgniemy po kosmetyki, powinniśmy ocenić stan naszej cery i rozpoznać jej problemy. Najczęstszym błędem osób, który skóra jest ściągnięta i łuszcząca się, jest mylenie chwilowego odwodnienia z typem skóry suchej (uwarunkowanym genetycznie).
Może się okazać, że tylko czasowo brakuje jej nawodnienia albo jej stan pogorszył się przez zmianę kosmetyków, diety lub trybu życia. Taki stan przejściowy może trwać nawet od kilku do kilkunastu miesięcy. W takim wypadku powinniśmy przyjrzeć się czynnikom zewnętrznym, na jakie wystawiamy naszą skórę, oraz zastanowić się, jakie wprowadziliśmy zmiany przed pogorszeniem jej kondycji. Symptomy przesuszenia to wołanie o ratunek i wprowadzenie nowych, zdrowszych nawyków. Celem jest dostarczenie dużej ilości wody i zatrzymanie jej w warstwach skóry, czyli efektywne nawilżenie. Warto zauważyć, że problem ten może dotknąć czasowo każdego rodzaju skóry.
Jeśli problemy wynikające z przesuszenia to stan permanentny, możemy mieć do czynienia ze specyficznym typem cery. Skóra sucha to przypadłość uwarunkowana genetycznie. Potrzebuje ona tego samego, co cera odwodniona, czyli nawilżenia. Jest ono jednak niewystarczające, ponieważ trzeba do niego dodać jeszcze odpowiednie natłuszczenie. Dlaczego? Ten typ skóry charakteryzuje się niedoborem lipidów, czyli składników nawilżających występujących naturalnie w naskórku. Są to tzw. NMF, czyli „natural moisturizing factors”, i należą do nich m.in.:
• mocznik,
• aminokwasy,
• kwas mlekowy,
• kwas piroglutaminowy.
Błąd 2. Nieprawidłowe oczyszczanie skóry suchej i odwodnionej
Brak oczyszczania skóry rano i wieczorem to zawsze pielęgnacyjny błąd. Tego kroku potrzebuje nie tylko wytwarzająca dużą ilość sebum cera tłusta, ale także skóra sucha i odwodniona. Należy ją oczyszczać, aby lepiej przyjęła składniki aktywne. W tym wypadku bardzo ważna jest technika oraz dobór odpowiednich kosmetyków. Powinniśmy unikać:
• kosmetyków na bazie alkoholu denaturowanego,
• silnie myjących detergentów,
• tradycyjnego mydła w kostce.
Mogą one uszkadzać naturalną barierę ochronną w postaci filmu hydrolipidowego. Nie nadają się również preparaty przeznaczone do skóry trądzikowej i problematycznej, ponieważ zazwyczaj zawierają składniki zmniejszające wydzielanie sebum (co przy skórze suchej nie jest wskazane). Powinniśmy wybierać raczej kosmetyki na bazie olejków lub żele micelarne i płyny micelarne.
Istotna jest również technika mycia. Przy cerze suchej, odwodnionej i wrażliwej musimy być bardzo delikatni. Dobrze jest zrezygnować z szorstkich chusteczek i wacików na rzecz miękkich kulek waty lub po prostu naszych dłoni. Wystarczy odrobinę płynu wlać we wgłębienie dłoni i dokładnie przemyć twarz. Jeśli już używamy wacików, nie dociskajmy nimi mocno do skóry. W ten sposób zafundujemy sobie mało delikatny peeling mechaniczny.
Skóra po myciu nie powinna być ściągnięta. Jeśli tak jest, przyjrzyj się składowi kosmetyku lub sposobowi, w jaki wykonujesz ten etap pielęgnacji.
Błąd 3. Używanie agresywnych peelingów i zbyt częste złuszczanie skóry suchej
Kiedy widzisz na swojej twarzy łuszczący się naskórek, natychmiast chcesz go usunąć, więc sięgasz po peeling. Robisz to coraz częściej, bo masz wrażenie, że w ten sposób twoja skóra wreszcie będzie gładka.
Okazuje się jednak, że zbyt częste złuszczanie doprowadza do mikrouszkodzeń i poważnego naruszenia płaszcza hydrolipidowego. Warstwa ta chroni przed wysuszeniem i utratą wody. Suchy i odwodniony naskórek nie powinien więc być szorowany agresywnymi peelingami mechanicznymi, zwłaszcza z dużymi drobinkami ścierającymi. Lepiej wybrać kosmetyki enzymatyczne z kwasami AHA i BHA, które w sposób chemiczny oczyszczą cerę z martwych komórek.
Alternatywą może być też maska-peeling hydroenzymatyczny, np. z serii tołpa hydrativ. Mamy tutaj złuszczający enzym papainę, który wzbogacono o łagodzący fucogel i nawilżający kompleks pszenicy, drożdży i hialuronianu sodu. O zabezpieczenie i natłuszczenie dbają aż trzy oleje: kokum, jojoba, makadamia.
Błąd 4. Wybierasz kosmetyki z niewłaściwym składem
Przekonaliśmy się już, że dobór właściwych kosmetyków do cery suchej i z problemem odwodnienia jest najważniejszy. Tylko specjalnie skomponowane składy dermokosmetyków zapewnią dostarczenie odpowiedniej ilości składników odżywczych i lipidów, ochronę przed utratą wody oraz natłuszczenie. Błędem jest niezwracanie uwagi na skład. Nie kierujmy się tylko ładnym opakowaniem i chwytliwym hasłem reklamowym, ale przeczytajmy, z czego dany preparat się składa.
Na jakie substancje aktywne o działaniu nawilżającym warto zwrócić uwagę?
• Torf tołpa® – unikalny dla kosmetyków tołpa, zapobiega utracie wilgoci, reguluje procesy metaboliczne w skórze i wspomaga regenerację. Ma też silne właściwości antyoksydacyjne.
• Hialuronian sodu (Sodium Hyaluronate) – pochodna kwasu hialuronowego. Ma właściwości silnie nawilżające i hydrofobowe (zatrzymuje wilgoć w głębokich warstwach skóry).
• Ekstrakt z szałwii muszkatołowej – zapewnia długotrwałe nawilżenie oraz przywraca prawidłowe funkcjonowanie bariery ochronnej skóry. Ogranicza utratę wody.
• Fucogel – ma działanie łagodzące i nawilżające. Działa bardzo podobnie do kwasu hialuronowego, gdyż silnie i długotrwale nawadnia. Z badań in vivo (testów aplikacyjnych na skórze człowieka) wynika, że już godzinę po aplikacji podnosi poziom nawilżenia warstwy rogowej o 44%, a po 3 godzinach nawilżenie wzrasta aż do 79%.
• Kompleks kiełków pszenicy – regeneruje płaszcz hydrolipidowy i wycisza skórę.
• Gliceryna – nawilża, a ponadto pełni funkcję promotora przenikania, czyli ułatwia transport innych substancji odżywczych w głąb skóry.
• Mocznik i jego pochodne – silnie nawilżają i zwiększają działanie nawilżające innych składników aktywnych. Poprawiają elastyczność skóry, wygładzają i przywracają miękkość.
• Masło shea – nawilża i lekko natłuszcza, a ponadto koi skórę i łagodzi stany zapalne. Jest też naturalnym filtrem UV.
Ponadto warto zwrócić uwagę na obecność olei roślinnych kokum, jojoba lub macadamia. Mają działanie odżywcze, zmiękczające, nawilżające i regenerujące. Te oleje oraz inne powyższe składniki aktywne znajdziesz między innymi w kosmetykach tołpa hydrativ.
Artykuł sponsorowany Tołpa