Uroda4 tusze do rzęs, które zrobią z ciebie hollywoodzką damę za mniej niż 15 złotych

    4 tusze do rzęs, które zrobią z ciebie hollywoodzką damę za mniej niż 15 złotych

    4 tusze do rzęs, które zrobią z ciebie hollywoodzką damę za mniej niż 15 złotych
    Źródło zdjęć: © 123RF
    1 / 5

    Możesz kupić tusz za 100 zł. Tylko po co?

    Obraz
    © 123RF

    Jeśli sztuczne rzęsy w stylu Hollywood robią na tobie wrażenie, porównaj sobie Gretę Garbo z Marlene Dietrich. Ta pierwsza do tej pory uchodzi za kobietę przepiękną, ta druga - za ikonę. Nie tylko filmu, ale również sztucznych rzęs i narysowanych brwi.

    To daje do myślenia. Zamiast więc odwiedzać kosmetyczki różnej maści i przyczepiać do oczu nienaturalne czarne firanki, możesz – dla nadania sobie powłóczystego spojrzenia - użyć jednego z pięciu polecanych przez nas tuszy.

    Nie jest sztuką malować rzęsy tuszem marki premium za 150 zł. Dużo trudniej znaleźć maskarę idealną, której cena porównywalna jest do kosztu paczki papierosów.

    2 / 5

    Lovely ("Curling Pump Up")

    Obraz
    © Materiały prasowe

    To absolutny hit. W Rossmannie kosztuje 13,99 w regularnej cenie, w promocji – poniżej dychy. Pogrubia, podkręca i pięknie rozdziela rzęsy. Nie osypuje się w ciągu dnia, a kanarkowy kolor opakowania sprawi, że nie przepadnie na dnie zagraconej kosmetyczki.
    Minusem jest jego "mała wydajność". Mimo wszystko jego kupno się opłaca – nawet jeśli trzeba to robić raz na dwa miesiące.

    3 / 5

    Golden Rose ("Miracle Lash Mascara")

    Obraz
    © Materiały prasowe

    Kolejny tusz, który robi furorę - zwykłe rzęsy zmieniają się po nim w ponętny wachlarz. Rzęsy są po nim wyciągnięte, co optycznie powiększa oko. To cudo na ogół kosztuje 10,90, choć można znaleźć go również w niższej cenie. Niestety szczoteczka w żadnym miejscu nie jest zwężona, przez co niektórym trudno będzie dotrzeć do najkrótszych rzęs w kącikach oczu.

    4 / 5

    Eveline ("Extension Volume 4D False Definition Extra Volume & Carbon Black Mascara").

    Obraz
    © Materiały prasowe

    Trzecie kosmetyczne cacko kosztuje około 12 złotych. Zawiera D – pantenol, który odbudowuje strukturę włosa oraz najcenniejsze składniki z olejku jojoba, bogatego w witaminy A, F i E, które dogłębnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają rzęsy. Zawarte w nim mineralne pigmenty i naturalny wosk carnauba pobudzają rzęsy do wzrostu, zapobiegają ich wypadaniu i łamaniu się.

    Ma bardzo precyzyjną szczoteczkę, jest wyjątkowo wydajny i podkręca, pogrubia, wydłuża. Są jednak tacy, którzy uważają, że "efekt wow" utrzymuje się tylko przez kilka godzin.

    5 / 5

    Wibo ("Extreme Lashes Volume Mascara")

    Obraz
    © Materiały prasowe

    Ten tusz za 9 zł ekstremalnie podkreśla rzęsy, pogrubia je i – jak to mówią - imponuje głęboką czernią. Którą to czerń dość łatwo zresztą zmyć.To zdecydowanie najlepsza maskara tej firmy, choć czasem może się "obsypać".

    Wybrałaś już?

    Komentarze (2)